The House of Oud: nowa wspaniała marka w Quality

Jak już wiadomo, bo zdążyliśmy się nie raz pochwalić ;-), zaprosiliśmy do Perfumerii Quality nową markę: The House of Oud. Z okazji premiery gościliśmy jej pomysłodawcę i jednego z dwóch współwłaścicieli, pana Andreę Casottiego.

W trakcie szkolenia nasz gość tak wspaniale opowiadał o poszczególnych zapachach swojej marki, że postanowiliśmy podzielić się z Wami jego słowami. Zapraszamy zatem na spotkanie z dwiema kolekcjami The House of Oud i Andreą Casotti. 🙂

Początki marki
Jak powstała marka The House of Oud? Zapachy miały być świątecznym prezentem dla naszych* wspólnych znajomych i początkowo rzeczywiście były. Po pewnym czasie zdecydowaliśmy, że są warte tego, by je wypromować – i zaczęliśmy je sprzedawać.
* Andrea mówi o Mohammedzie Abu Nashim, swoim wspólniku

Oud
Mohammed jest Saudyjczykiem zakochanym w oudzie, a ja na Bliski Wschód jeżdżę w interesach od 15 lat, więc również doskonale znam ten składnik. Uzgodniliśmy, że każdy z zapachów naszych dwóch pierwszych kolekcjach będzie zawierał oud. Nie obyło się bez sporu, ponieważ Mohammed chciał, by oud dominował w każdej kompozycji, a ja miałem zupełnie inny pomysł. Koniec końców stanęło na moim, tzn. oud jest, ale jako składnik podkreślający i uwypuklający pozostałe esencje.

Nazwa marki
Była dla nas oczywista: skoro każdy z zapachów zawiera oud, jesteśmy Domem Oudu.

Pozyskiwanie oudu
Osoby zatrudnione przy pozyskiwaniu oudu to oudhunterzy, czyli łowcy oudu, ponieważ jego zdobywanie zdecydowanie nie jest zajęciem prostym i łatwym. Oud można zbierać albo w dżungli, gdzie warunki pracy są oczywiście najtrudniejsze, a niejednokrotnie wiążą się z całkiem konkretnym niebezpieczeństwem, albo na plantacjach.

Składnik pochodzi z nasączonych specjalną żywicą drzew agarowych (aloesowych) rodzaju Aquilaria.* Drzewa wytwarzają tę ciemną i aromatyczną żywicę, by chronić korę i drewno przed bakteriami i grzybami, przy czym najwięcej aromatu jest w częściach już nią zainfekowanych. By ściąć zainfekowane drzewo w dżungli należy uzyskać specjalne pozwolenie. Choć drzewo takie i tak prędzej czy później uschnie, nie można go ścinać samowolnie. Również z tego powodu obecnie większość oudu pozyskuje się z plantacji, na których drzewa są umyślnie infekowane, by wytwarzały pożądaną żywicę.
* Stąd w języku polskim stosowana zamiennie nazwa oudu: żywica agarowa

Trzy formy oudu
Z jednego ściętego drzewa uzyskuje się od 0,5 do 5 kilogramów wiórków oudowych, czyli pachnących drobnych kawałków drewna. Drewno jest odpowiednio dzielone tak, by odseparować najcenniejsze, najbardziej wysycone żywicą części od reszty surowca. Najdelikatniejszą operacją jest dłutowanie: drogocenne drewno z żywicą jest wycinane z pnia drzewa z najwyższą precyzją. Drewno z zewnętrznej części pnia jest przetwarzane na bakhoor (mieszankę kadzidlaną złożoną z kawałeczków agaru oraz żywic) lub destylowane, czego efektem jest olejek oudowy, tradycyjnie używany bezpośrednio na skórę. Drewno z serca pnia, wysycone agarem, służy do produkcji kawałków/wiórków do spalania. Warto dodać, że kilogram czystego oudu kosztuje od 30 do nawet 200 tysięcy euro!

Flakony
Nawiązują do kształtu dłoni, nie mają nic wspólnego z jajkiem. 🙂 Wytwarzane są we Francji, w jedynej na świecie fabryce, która była w stanie wykonać flakon o wymyślonych przez nas parametrach. Każdy z flakonów malowany jest ręcznie we Włoszech – przy ich malowaniu zatrudniamy tylko trzy osoby! – dlatego każdy jest inny. Pęknięcia farby na flakonach kolekcji Desert Day nawiązują do spękanej ziemi na pustyni.

Dlaczego flakony „stoją na głowie”? Ponieważ my zupełnie inaczej patrzymy na świat! 🙂 A The House of Oud to wolność bez ograniczeń i kreacja bez granic.

Kolekcja Desert Day: olfaktoryczna interpretacja dnia spędzonego na pustyni

Breath of the Infinite
Skojarzenie: późny leniwy poranek na pustyni, godzina 11.00. 🙂
Główne składniki to piżmo i brzoskwinia. Breath of the Infinite trzyma się tak blisko skóry, że jest jak „druga skóra”. Idealnie nadaje się do layeringu*, szczególnie z perfumami kwiatowymi i cytrusowymi. Trzyma się na skórze do 36 godzin, zaś podoba się przeważnie paniom w wieku 30+.
* Nakładania kilku zapachów jeden na drugi

Wind Heat
Skojarzenie: chmura perfum arabskiego kierowcy, który po nas przyjechał na 13.00 🙂
Główne składniki to pieprz i cedr. Wind Heat jest pełen energii, zdecydowany i ekspansywny. Wybierają go przeważnie mężczyźni w typie sportowca i w wieku 40+.

Golden Powder
Skojarzenie: zachód słońca na pustyni, pora na pozytywne podsumowanie mijającego dnia.
Główne składniki to cynamon i piżmo. Golden Powder jest radosny, pełen dobrej energii, z efektem „natychmiastowego podobania się” zarówno kobietom, jak i mężczyznom.
Zapach jest bestsellerem kolekcji Desert Day.

Blessing Silence
Skojarzenie: gorący wieczór, godzina 18.30, czas rozpocząć nocną imprezę! 🙂
Główne składniki to klasyczna arabska triada, czyli oud, róża i szafran. Blessing Silence to zapach bardziej męski, choć chętnie wybierany również przez kobiety.

Wonderly
Zapach zainspirowany bardzo rzadkim zjawiskiem: śniegiem na pustyni. Powstał w hołdzie dla szczęścia, rozumianego jako możliwość uczestniczenia w czymś niezwykłym, doświadczania czegoś niecodziennego.
Główne składniki to mirra i irys, jednak warto nadmienić, że w Wonderly po raz pierwszy w perfumach zastosowaliśmy aromat jagód goi.
Wonderly jest finalistą konkursu Art & Olfactive.

Kolekcja Klem Garden: dzień w arabskim ogrodzie pełnym kwiatów i słodkich owoców

„Klem” to nazwa, którą Mohammed nadał swojemu domowi. Gdy jestem u niego, spędzamy całe dnie w ogrodzie, w cieniu drzew, wśród aromatu kwiatów, jedząc dojrzałe, słodkie owoce, pijąc orzeźwiające drinki i paląc sziszę.

Almond Harmony
Główne składniki to migdały i heliotrop. Almond Harmony jest słodki i delikatnie kwiatowy. Podoba się głównie młodym osobom w wieku 20-30 lat.

Dates Delight
Główne składniki to ambra, daktyle i miód. Dates Delight jest zapachem w stylu gourmand, który – choć słodki, nie jest oparty na wanilii. Doskonały dla osób, które pragną zwrócić na siebie uwagę, chcą się pokazać. Raczej na wieczór.

Cypress Shade
Główne składniki to mimoza, mięta i cytrusy. Cypress Shade jest najbardziej złożonym zapachem z całej kolekcji. Podoba się blogerom oraz znawcom i miłośnikom perfum. Stworzyłem go dla prawdziwych fanów zapachów, którzy poszukują perfum nieoczywistych. Dla osób z klasą. W nutach bazy znajduje się wetiwer z Magadaskaru, którego przed laty używał Guerlain w swoich klasycznych kompozycjach.

Grape Pearls
Główne składniki to winogrona, piżmo i kawa. Grape Pearls jest kompozycją „do natychmiastowego polubienia”, ponieważ zawiera ładny i klasyczny, a jednocześnie łatwy w odbiorze akord perfumiarski. Dla osób, które chcą mieć wejście. 🙂

Empathy
Główne składniki to tytoń i kwiat gruszy – po raz raz zastosowany w perfumach. Empathy jest zapachem „na wejście”, zainspirowanym rytuałem palenia sziszy. Na kobiecej skórze pachnie owocowo, na męskiej ładnie uwypukla się akord tytoniowy.
Kompozycja jest bestsellerem we Włoszech, Rosji i londyńskim Harrodsie.

Zapraszamy, by poznać i POKOCHAĆ perfumy The House of Oud i przypominamy, że próbki zapachów można zamawiać w naszym butiku internetowym.

Leave a Reply