10 odpowiedzi do wpisu “Marka 2012”

  1. Łukasz

    Strasznie ciężki wybór. W tym roku perfumeria Quality wprowadziła tyyyle nowych marek niszowych, że trudno się zdecydować. Ja swój głos chyba oddam na Keiko Mecheri i jeśli przysługuje mi drugi głos na Grossmith. Obie marki oferują wachlarz zapachów o różnym charakterze. Osobiście bliżej mi do Keiko Mecheri bo zapachy Grossmith (dziękuję za nie!) mimo, że urzekające to wydają mi się być odpowiednie dla kogoś nieco starszego wiekiem niż ja 😉

  2. katty_p13

    Grossmith ujął mnie za serce, Keiko Mecheri doceniam ale Historie to moja miłość!

  3. Renata

    Rok 2012 w perfumerii obfitował w nowości 🙂 Zdecydowanie stawiam na KEIKO MECHERI 😀

  4. Paulina

    Skoro w zestawieniu nie ma marki Perris Monte Carlo, która najbardziej mnie zaintrygowała w ostatnich dniach( pewnie z racji tego, że nigdy wcześniej o niej nie słyszałam), oddaję swój głos na Grossmith. Tak jak już pisałam znam historię rodziny Grossmith ze świetnego dokumentu o perfumach stworzonego przez BBC. Historia niezwykła, pan i pani Grossmith wydali mi się bardzo ujmujący i najciewaksze wydało mi się, że zostały odtworzone stare oryginalne formuły. To musi być jak podróż w czasie! Bardzo jestem ciekawa wszystkich kompozycji tej marki.

  5. Marcin

    Wybór jest rzeczywiście trudny. Każda z tych marek ma coś interesującego do zaproponowania. Wszystkie warte są uwagi, każda z innego powodu. Koniec końców wyróżniam Grossmith. To szczególne zjawisko na perfumeryjnym rynku, a ich chronologicznie pierwsze trzy pachnidła (bazujące na starych, „odkurzonych” formułach) to doskonałość osiągnięta wg tradycyjnych wzorców, choć przy wykorzystaniu współczesnych, dużo większych niż kiedyś, możliwości. Ich nowe propozycje z powodzeniem dotrzymują kroku tym starszym.

    Nie zmienia to jednak faktu, że urzekły mnie także perfumy Keiko Mecheri. Czuć, że artystka ma dużo do powiedzenia przez swoje pachnidła, mimo coraz większej konkurencji. Coraz trudniej się wyróżnić – jej się to moim zdaniem udaje. Ma swój styl, a jej zapachy są po prostu śliczne i „jakieś takie inne”…

    Podium zamyka 🙂 Naomi Goodsir głównie dzięki wzniośle dymnemu Bois d’Ascese, który dzielnie depcze po piętach królowi wszelkich dymnych stworzeń – Black Tourmaline O. Durbano.

    Pozdrawiam cały zespół Quality Missala. Życzę Wam wszystkim zdrowia i wszelkiej pomyślności w Nowym Roku. Oby okazał się on jeszcze lepszy i jeszcze bardziej wonny niż mijający właśnie 2012!

  6. Beata B

    Chyba jednak najbardziej wyróżniła się dla mnie NAOMI GOODSIR. Ciekawe odkrycie 🙂

  7. pirath

    a ja pozwolę sobie odpowiedzieć nieco inaczej… uważam wprowadzenie do Waszej oferty marki OLFACTIVE STUDIO za największe nieporozumienie… ta firma niczego nie tworzy, lecz przepakowuje kompozycje innych marek we własny, owszem dość urodziwy flakonik, dorabia do tego górnolotną ideologię i oferuje klientom jako coś swojego… dokładnie tak samo swój sukces buduje Apple… 😉
    pozdrawiam i życzę dużo zdrowia i pomyślności w nowym roku oraz większej czujności przy poszerzaniu oferty…

  8. pirath

    Pani Agnieszko, absolutnie mnie to nie dziwi wszak np. Balmain Carbone, to przepiękny zapach… 🙂
    dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam serdecznie… 😉

  9. Paulina

    Z tego co widzę po wpisach na blogu i FB to prowadzą Grossmith i Keiko Mecheri.

  10. Piotr

    Jak dla mnie mistrzostwem bylo wprowadzenie BIEHL PARFUMKUNSTWERKE, kocham te zapachy i uważam za jedne z najbardziej dopracowanych arcydzieł perfumiarstwa. NAOMI GOODSIR natomiast, to coś co nie dawało mi spokoju i najbardziej zainteygowalo. Bardzo się cieszę z Państwa oferty.
    Pozdrawiam z serdecznymi życzeniami wszystkiego dobrego w nowym roku.
    Piotr

Leave a Reply to Anonim Click here to cancel reply.