The Laundress™ – nowa jakość pewnej dziedziny życia
Filozofia The Laundress od razu do nas przemówiła. Może dlatego, że styl eko po prostu nam odpowiada. A drugi powód, to oczywiście zawartość naturalnych nut zapachowych w produktach. Dzięki nim nasze obcowanie z pięknymi, pozbawionymi chemii zapachami, dotyczy też tkanin, a ich pielęgnacja stała się czynnością wręcz ekscytującą.
Firmę The Laundress™ założyły Lindsey Wieber i Gwen Whiting. Po trzech latach badań – w 2004 r., zainaugurowały markę do prania i pielęgnacji tkanin.
Dlaczego lubimy produkty Laundress?
Sprawdziliśmy, świetnie czyszczą i pielęgnują tkaniny. Są wykonane z materiałów organicznych. Ich formuły oparte zostały na składnikach roślinnych a nie na ropie naftowej, jak klasyczne środki piorące. Nie zawierają żadnych tłuszczy z wołowiny jak większość produktów w branży. Pozbawione są farb, siarczanu, fosforanu, chloru … Czytaj dalej »
Temat: kadzidło – nasze warsztaty perfumeryjne!
Kadzidło okazało się nutą, która wzbudza wyjątkowe zainteresowanie. Liczba chętnych, która zgłosiła się na lutowe warsztaty przeszła nasze oczekiwania… Na Państwa prośbę podjęliśmy decyzję o powtórzeniu warsztatów kadzidlanych 9 i 10 marca.
Kadzidło to nazwa ogólna dla aromatycznych żywic, pozyskiwanych z drzew i krzewów z Bliskiego Wschodu. W perfumach nuta kadzidlana jest bardzo charakterystyczna i łatwa do rozpoznania. Gatunków żywic stosowanych w przemyśle perfumeryjnym jest co najmniej kilkanaście: olibanum, labdanum, galbanum, mirra, styraks, opoponax, balsam tolu i inne.
Dużą frajdę sprawiło nam rozpalenie kadzidła w perfumerii, a przede wszystkim testowanie perfum niszowych z zawartością kadzidlanej nuty. A wybór w perfumerii jest przedni. Oto tylko niektóre z nich:
Olivier Durbano: Cristal de Roche, Amethyste, Jade, Black Tourmaline, Turquoise, Pink Quartz
Villoresi: … Czytaj dalej »
Wizyta w Grasse
Wszystkie olfaktoryczne drogi prowadzą do Grasse. Tak to już jest, że raz na jakiś czas musimy odwiedzić światową stolicę perfum. Z Grasse związanych jest bardzo wielu perfumiarzy. Co trzeci urodził się tutaj, uczył sztuki perfumiarskiej, albo pracuje w jednym z 65 lokalnych laboratoriów. Mieszka tu blisko połowa spośród 8 tys. osób pracujących we francuskim przemyśle perfumeryjnym.
Specjalnością Grasse było początkowo garbarstwo. Z czasem miejscowi rzemieślnicy zaczęli nasączać swoje wyroby olejkami aromatycznych roślin, których nie brakowało we wschodniej Prowansji. Na przestrzeni XVIII wieku całkowicie przestawili się na wytwarzanie perfum. Choć dziś wokół miasta coraz mniej już pól lawendy i plantacji jaśminu, to pozostaje ono nadal wiodącym producentem składników aktywnych i gotowych kompozycji perfumeryjnych.
W Grasse mieszkają i tworzą Martine Micallef i … Czytaj dalej »
Francis Kurkdjian w InStyle!
Zapraszamy do zapoznania się z lutowym numerem magazynu „InStyle”, który zachwycająco opowiada o naszej nowej marce Francis Kurkdjian.
La Valle – prosto ze Szwajcarii
La Vallee jest drugą obok Bellefontaine marką pielęgnacyjną w Perfumeriach Quality, która pozwala korzystać z bogactwa alpejskiego świata i szwajcarskiej solidności.
Naukowcy zachwycają się roślinami, które, pomimo trudnych alpejskich warunków, mają się świetnie. Radzą sobie z agresywnym słońcem, chłodem, wiatrem i dodatkowo urzekają pięknem. Wykorzystanie ich potencjału w kosmetologii pozwala doświadczać na skórze wielu korzyści.
Produkty La Valle zawierają ponadto doskonałą, najczystszą wodę termalną Yverdon-les-bains. Jak wiadomo, nieodpowiednia woda może być dla skóry bardzo szkodliwa, dobra zaś stanowi dobrodziejstwo m.in. ze względu na zawartość cennych minerałów i właściwości lecznicze.
La Valle opracowała aż sześć fantastycznych linii: oczyszczającą, nawilżającą, przeciwpigmentacyjną, przeciwzmarszczkową, kawiorową i linię produktów specjalistycznych.
Jednym z najbardziej spektakularnych produktów jest maska kawiorowa do twarzy (CAVIAR ESSENCE MASK). Posiada bardzo … Czytaj dalej »
Annick Goutal – mimozami wiosna się zaczyna
Wielbiciele Petite Cherie będą zachwyceni nowym zapachem Annick Goutal „Le Mimosa”. To sprawka charakterystycznej brzoskwini umiejscowionej w samym sercu… „Le Mimosa”, zbudowana wokół kwiatu mimozy, należy do serii jednokwiatowych kompozycji (solifleur). Pomysł dość oryginalny, ponieważ mimoza rzadko bywa głównym składnikiem zapachów, raczej stanowi dodatek do innych nut.
Dlaczego perfumiarki Camille Goutal i Isabelle Doyen podjęły temat mimozy?
„Jest bardzo świetlistym kwiatem, symbolem energii. Z jednej strony jest bardzo słodka i delikatna. Z drugiej strony jest wypełniona siłą i witalnością”.
Mimoza ma prześliczne kwiaty, delikatne i puszyste, a jednocześnie ich intensywna żółta barwa jest wyjątkowo energetyczna i napawa optymizmem. Pięknie prezentuje się na tle niebieskiego nieba…
Dominującą nutą zapachu jest absolut mimozy z Grasse. Pudrowości dodaje mu odrobina zielonego irysa florenckiego … Czytaj dalej »
Cztery nowe zapachy Lubin.
Historyczna marka Lubin coraz częściej każe o sobie przypominać. Oczekujemy na cztery jej najnowsze zapachy:
Bluff skomponował Thomas Fontaine, a jego inspiracją był napój z okresu gorączki złota na Dzikim Zachodzie, z początku traktowany jak lekarstwo. Później stał się częścią amerykańskiej kultury. Oczywiście chodzi o colę. Zapach dedykowany jest jednej z legend tamtych czasów, rewolwerowcowi i hazardziście znanemu jako Wild Bill Hickock. Bluff zaczyna się orzeźwiającym aromatem cytrusów i przypraw, aby poprzez uwodzicielskie nuty serca, z orzeszkami coli, dojść do drzewnej bazy zapachu.
Itasca stworzył znany już z L`Eau Nueve i Le Vetiver Lucien Ferrero. Zapach został zainspirowany opowiadaniami dla dzieci Davy’ego Crocketta o Indianach. Przewodnim motywem jest wetiwer. Kompozycja ma przypominać zapach lasów porastających okolice Jeziora Itasca w Mineasocie, … Czytaj dalej »
Odżywka jakiej nie było – La Creme Opalis
Grzechem byłoby nie napisać o odżywce La Crème marki Opalis, specjalizującej się w kosmetykach do włosów. Zazwyczaj odżywki to samo utrapienie. Trzeba je długo trzymać na włosach, a potem jeszcze dłużej spłukiwać. Nigdy nie jest się pewnym, czy na włosach nie zostanie jakaś wierzchnia warstwa, która spowoduje, że będą one miały przetłuszczony wygląd. Brrr…, przyznajcie się, że w związku z tym nierzadko rezygnujecie rano z odżywki. Potem macie wyrzuty sumienia, iż wasze włosy nie są prawidłowo pielęgnowane.
Otóż udało nam się znaleźć odżywkę cud, którą stosuje się tak jak szampon, czyli rozwadniamy ją z wodą i tworzymy na włosach pianę. Nie musimy czekać ani chwili. Spłukujemy. Można pozbyć się jej w całości, a można częściowo. W tym drugim przypadku odżywka … Czytaj dalej »
OPUS IV – powrót do Orientu
Już wkrótce na półkach Perfumerii Quality zagości najnowszy zapach Amouage Opus IV. To kolejne, czwarte już dzieło wchodzące w skład zapachowej biblioteki Library Collection. Zapach ma uosabiać zwycięstwo wiedzy nad ignorancją.
Zapachy Library Collection odbiegają charakterem od głównego nurtu Amouage. Kolejne pary podstawowej kolekcji Amouage, choć bardzo nowoczesne i oryginalne, pozostają zakorzenione w świecie Orientu. Natomiast Opusy wydają się być całkowicie oderwane od bliskowschodniej tradycji. To nowoczesne interpretacje klasycznych rodzin zapachowych. Opus I jest zapachem szyprowym, ukazującym początek podróży w poszukiwaniu wiedzy, Opus II aromatycznym (fougère), w którym poczujemy, sugestywną woń starych księgozbiorów, ciemnych drewnianych szaf i antycznych skórzanych foteli, a Opus III kwiatowo-orientalnym, zainspirowanym sztuką i nauką, rozwojem i procesem tworzenia. Najnowszy Opus IV jest zapachem pikantno-drzewnym z rodziny … Czytaj dalej »
Majda Bekkali
Tuż przed Świętami zawitały w Perfumerii Quality eleganckie zapachy w okazałych flakonach. Majda Bekkali jest twórczynią zapachowej linii Sculptures Olfactives, która łączy kunszt perfumiarstwa i sztukę rzeźbiarstwa. Każdego roku linia będzie powiększała się o kolejne dzieło, powstające we współpracy z uznanym rzeźbiarzem artystą. Pierwsza kolekcja Songe zawiera propozycję zapachu damskiego i męskiego.
Flakon został wykonany na podstawie oryginalnej rzeźby stworzonej przez Claude Justamon. Uzyskanie kaboszonu ze szkła wymagało zastosowania metody traconego wosku. Każdy egzemplarz musi być wykonany oddzielnie i ma swój seryjny numer.
