Prasowe powitanie Le Mimosa...

Prasowe powitanie Le Mimosa…

W środę Perfumeria Quality w Marriottcie tonęła w żółtym kolorze. Wszystko za sprawą zapachu „Le Mimosa” Annick Goutal, z którym przyszli zapoznać się dziennikarze. Na tę okazję Asia zdobyła pęki żółtych mimoz, mama przyrządziła żółte smakołyki, a Michał wydostał z szafy żółty krawat w czarne kropki, który idealnie pasował do designu „Le Mimosa”.

Czytaj dalej »

Annick Goutal - mimozami wiosna się zaczyna

Annick Goutal – mimozami wiosna się zaczyna

Wielbiciele Petite Cherie będą zachwyceni nowym zapachem Annick Goutal „Le Mimosa”. To sprawka charakterystycznej brzoskwini umiejscowionej w samym sercu… „Le Mimosa”, zbudowana wokół kwiatu mimozy, należy do serii jednokwiatowych kompozycji (solifleur). Pomysł dość oryginalny, ponieważ mimoza rzadko bywa głównym składnikiem zapachów, raczej stanowi dodatek do innych nut.


Dlaczego perfumiarki Camille Goutal i Isabelle Doyen podjęły temat mimozy?

„Jest bardzo świetlistym kwiatem, symbolem energii. Z jednej strony jest bardzo słodka i delikatna. Z drugiej strony jest wypełniona siłą i witalnością”.

Mimoza ma prześliczne kwiaty, delikatne i puszyste, a jednocześnie ich intensywna żółta barwa jest wyjątkowo energetyczna i napawa optymizmem. Pięknie prezentuje się na tle niebieskiego nieba…

Dominującą nutą zapachu jest absolut mimozy z Grasse. Pudrowości dodaje mu odrobina zielonego irysa florenckiego … Czytaj dalej »

Pachnące obrazy wspomnień. Ekskluzywny wywiad z Camille Goutal

Pachnące obrazy wspomnień. Ekskluzywny wywiad z Camille Goutal

Perfumeria Quality Missala: Czy twoja kariera perfumiarza jest kontynuacją tego, co robiła twoja mama Annick, czy to już zupełnie inna historia?

Camille Goutal: Odkąd pamiętam wychowywałam się wśród zapachów. Ich poznawanie zawsze mnie fascynowało. Mama do niczego mnie nie zmuszała – fakt, że była perfumiarzem nie przesądził mojej drogi życiowej. Mój ojciec był malarzem. Lubił otaczać się pięknymi przedmiotami. Z wykształcenia jestem fotografem, jednak świat zapachów nie przestawał mnie intrygować. Wciągnął mnie i tak już zostało.

Tak, jak moja mama czerpię inspirację z osobistych przeżyć i emocji. Tak, jak ona mam zamiłowanie do najlepszych naturalnych składników i dobieram je bardzo starannie. Oczywiście w szczegółach się różnimy. Staram się zachować wizerunek marki, ale wprowadzam też drobne zmiany. Dodałam trochę kolorów, … Czytaj dalej »