autor: Missala, 3 kwietnia 2017
Orangers en Fleur Houbigant w wiosennym Magazynie Klif promienieje słońcem!
Zapraszamy do Perfumerii Quality w Domu Mody Klif – oraz do Marriottu, na Bemowo, do Wrocławia, Poznania, Torunia i Opola 🙂 – po uwodzicielskie perfumy pachnące kwiatem pomarańczy…
… Czytaj dalej »
| [fb_like]
autor: Missala, 18 lipca 2016
| [fb_like]
autor: Missala, 29 czerwca 2016
| [fb_like]
autor: Missala, 20 czerwca 2016
Choć Kochamy Ojców nie rymuje się tak ładnie, jak Kochamy Mamy, to jednak nie ma wątpliwości, że kochamy ich równie mocno! Pamiętam również o ich święcie i jesteśmy przekonani, że flakon pięknie pachnących perfum będzie z tej okazji najlepszym prezentem. Zobaczcie, jakie zapachy polecamy naszym wspaniałym Ojcom, Tatkom i Tatusiom. 😉
Na początek ponadczasowa klasyka w nowoczesnym wydaniu.
HOUBIGANT Cologne Intense – zapach nawiązujący do formuły klasycznej wody kolońskiej, soczyście cytrusowy i orzeźwiająco aromatyczny
AMOUAGE Sunshine Man – aromatyczny, bardzo świeży, a jednocześnie ciepły zapach dla mężczyzny, który kocha luksus
CREED Royal Maifair – elegancki i szykowny aromatyczny zapach, w którego sercu kwitnie królewski kwiat: róża Duke of Windsor
EIGHT&BOB Original Eight&Bob – szykowna woda toaletowa, która powstaje na bazie … Czytaj dalej »
| [fb_like]
autor: Missala, 29 marca 2016
Giovanni Paolo Feminis i jego siostrzeniec, Giovanni Maria (Jean-Marie) Farina, twórcy formuły wody kolońskiej byliby tym zapachem zachwyceni. Cologne Intense jest bowiem kompozycją pięknie nawiązującą do klasyki: soczyście cytrusową i orzeźwiająco aromatyczną.
Najlepsze składniki z różnych zakątków świata, wśród których znajdziemy m.in. cytrynę z Sycylii i bergamotkę z Kalabrii oraz zielone akordy neroli z Maroka i petitgrain z Paragwaju pozwoliły stworzyć zapach naprawdę wierny oryginalnej wodzie kolońskiej.
Cologne Intense to jednak również ekscytujący powiew nowoczesności. Odnajdziemy go w przyprawach: aromatycznym, ziołowym estragonie i pikantnym różowym pieprzu o odrobinę słodkawym i lekko musującym aromacie, który przypomina nam trochę zapach czarnej porzeczki i bardzo ładnie współbrzmi z jaśminowym absolutem. Z kolei drzewno-zieloną bazę, skomponowaną z paczuli, mchu dębowego i herbaty mate miękko … Czytaj dalej »
| [fb_like]
autor: Michał Missala, 7 stycznia 2016
Wąchając tysiące perfumeryjnych nowości zastanawiamy się czasem, które z nich przetrwają próbę czasu? Które będą zachwycać za 10, 30 czy 50 lat?
Dziś mamy ochotę opowiedzieć o perfumach, które powstały dawno temu, a zachwycają do dziś. Wąchane w perfumeriach, obdarzane są komentarzem: Och! To prawdziwe francuskie perfumy!
Wszystko zaczęło się od namalowanego kosza kwiatów. Pewnego dnia w 1775 r. Jean-François Houbigant zawiesił obraz nad wejściem do swojego małego butiku przy rue du Faubourg Saint-Honoré w Paryżu.
Perfumy stworzone dzięki przedstawionym na obrazie kwiatom trafiły do królewskich pałaców i zdominowały świat mody oraz perfum na kolejne trzy stulecia. Nie sposób wymienić wszystkich wielkich postaci, które uwielbiały zapachy stworzone przez Houbiganta. Należały do nich Maria-Antonina, królowa Francji i żona Ludwika XVI, … Czytaj dalej »
| [fb_like]
autor: Missala, 9 lipca 2015
…poczytajcie na portalach NaTemat.pl i EnterTheRoom.pl
O mocy niewerbalnego przekazu perfum oraz zapachach jako narzędziach manipulacji pisze Maria Kowalczyk z NaTemat.pl
A co na ten temat sądzi Michał Missala, którego wypowiedzi stanowią integralną część tekstu? „Wrażenie siły, pewności siebie czy wręcz dominacji wywołują zapachy z oudem (żywicą agarową), tabaką i niektóre inne kompozycje orientalno-drzewne, zwłaszcza te z mocnym akordem ambry. Sprawdzają się podczas ostrych negocjacji, na sali sądowej, ale też podczas rozmów kwalifikacyjnych, gdzie tuszują niepewność albo brak doświadczenia. Przykładem zapachów będą tu Amouage Interlude Man (ten teoretycznie męski zapach o bardzo dużej projekcji jest chętnie wybierany także przez kobiety – ok. połowa używających), Amber Aoud od Roja Parfums, Light my Fire By Kilian czy Emir marki M. Micallef… Czytaj dalej »
| [fb_like]
autor: Missala, 30 grudnia 2014
„Sztuka wojny” chińskiego myśliciela Sun Zi jest dziełem znanym, szeroko komentowanym i chętnie cytowanym. My jednak zostawimy je w spokoju, by zająć się dziełem zupełnie innym, choć bliźniaczym z nazwy: kompozycją L`Art de la Guerre (fr. „sztuka wojny”) autorstwa korsykańskiej perfumiarki, Vaniny Muracchiole, która stworzyła ją dla francuskiej marki Jovoy Paris.
Jaka jest historia jej powstania? Otóż François Hénin, właściciel domu perfum Jovoy Paris, wpadł na pomysł niezwykły. Postanowił stworzyć aromatyczną kompozycję, która spodoba się kobietom. Jak wiadomo, „z dawien dawna”, czyli od czasu stworzenia przez Paula Parqueta pierwszego zapachu fougère (Fougère Royale dla domu Houbigant) w roku 1882, kompozycje aromatyczne były na mocy niepisanego porozumienia zarezerwowane dla panów, stanowiąc ich wyłączne „perfumowe terytorium”. Już kilka pokoleń dżentelmenów od … Czytaj dalej »
| [fb_like]
autor: Missala, 23 grudnia 2014
Kwiat irysa (prawie) nie ma zapachu, jak zatem stworzyć perfumy pachnące irysem? O odpowiedź postarał się dom Houbigant, który już raz skomponował „nieistniejący zapach” paproci. Było to w roku 1882, zaś Fougère Royale, bo o tej kompozycji mowa, stał się jednym z kamieni milowych perfumiarstwa i pierwszym zapachem aromatycznym (fougère), od którego swą nazwę wzięła cała, ówcześnie nowa, olfaktoryczna rodzina.
Tworząc zapach irysa, dom Houbigant wykorzystał ścieżkę, po której przed ponad stu laty kroczył Paul Parquet, twórca Fougère Royale. Perfumiarz ów zapytany, jak wpadł na pomysł stworzenia tej kompozycji odpowiedział, że chciał odtworzyć zapach paproci, a kiedy okazało się, że paproć nie ma zapachu, postanowił stworzyć go według własnej wizji. Jak postanowił, tak zrobił, a swoje dzieło podsumował … Czytaj dalej »
| [fb_like]
autor: Missala, 9 października 2014
…potrafią zaskoczyć nawet pod sam koniec”. – mówi Stanisława Missala w miniwywiadzie dla magazynu Elle.
Rozmowę ilustrują piękne flakony przepięknych zapachów marek Guerlain, Yves Saint Laurent, Amouage, Houbigant i … Missala. 🙂
… Czytaj dalej »
| [fb_like]