Dobrej zabawy z T.LeClerc!

Zbliża się zabawa sylwestrowa, a zaraz po niej spotkania karnawałowe. To dobry moment, aby przypomnieć o kilku ciekawych produktach do makijażu kultowej marki T.LeClerc.

Na początek zwracamy uwagę na świetną bazę pod makijaż T.LeClerc, dobrą dla wszystkich typów skóry. Działa rozświetlająco i odświeżająco, dlatego na wieczór szczególnie warto ją nałożyć. Ma cudowną, lekką konsystencję i jest idealna pod makijaż. Wygładza i wyrównuje cerę. Zawiera m.in. glicerynę, masło shea, zmiękczające estry oraz rozświetlające pigmenty, które ukrywają oznaki zmęczenia, usuwają cienie oraz korygują niedoskonałości.

Można ją stosować na kilka sposobów w zależności od tego, jaki efekt chcemy osiągnąć. W przypadku skóry normalnej, aby stworzyć naturalny look, baza może być stosowana samodzielnie. Aby zachować efekt rozświetlenia twarzy po nałożeniu bazy nie należy jej pudrować. Jeśli chcemy, aby cera była naturalna i nieskazitelna, dobrze jest połączyć bazę z ulubionym podkładem.

Jeśli problemem jest szara cera, należy nałożyć bazę T.LeClerc opuszkami palców na kości policzkowe, okolice oka, boki nosa. W ten sposób tworzymy refleksy światła i osiągamy subtelne rozświetlenie cery.

Zarówno na plaży jak i wieczornej imprezie sprawdza się sekretna woda Secret Water,  zawierająca delikatne niebiesko-srebrne drobinki. Podkreśla koloryt skóry i nadaje jej połyskującego blasku. Pozwala osiągnąć efekt świeżości, lekkości i co tu dużo mówić…  zmysłowości. Nadaje się na dekolt, twarz, ciało, a także włosy.

Firma T.LeClerc tworzy najlepsze pudry. Jako pierwsza na świecie opracowała puder już w 1871 r. Dobrze dobrany puder oznacza, że podkład może być stosowany w stopniu minimalnym. Wszystkie pudry T.LeClerc zawierają talk, naturalną skrobię ryżową i tlenek cynku. Co ważne, nie zawierają parabenów. Nie są alergizujące.

Jakiego efektu możemy się spodziewać? Pudry T.LeClerc zmatują i wyrównają naszą skórę oraz pokryją niedoskonałości. Zapewnią matowe i pudrowe wykończenie. 

Gorąco polecamy kredki do oczu i brwieyelinery oraz oczywiście cienie, dzięki którym można osiągnąć efekt opalizujący, błyszczący lub metaliczny. Dostępne są cienie pojedynczepodwójne i poczwórne. Te ostatnie zawierają 3 harmonijnie dobrane kolory i jeden ciemniejszy. Wspólnie nakładane tworzą wyrafinowane i intensywne spojrzenie. Królową kredek w tym sezonie jest kredka w intrygującym kolorze grafitowym.

Na koniec maskara. T.LeCler oferuje przeróżne „upiększacze” do rzęs: pogrubiające i wydłużające. Najbardziej znaną maskarą T.LeClerc jest maskara TWIST. Zawiera opatentowaną przez firmę szczoteczkę nowej generacji “Star 3D”. Dłuższe i sztywniejsze włosie w kształcie V idealnie kształtuje rzęsy. Rozdziela je i perfekcyjnie pokrywa tuszem, jedna po drugiej. Ekstremalnie wydłuża i nadaje im piękny kształt.

Życzymy dobrej zabawy z produktami T.LeClerc!

 

 

2 odpowiedzi do wpisu “Dobrej zabawy z T.LeClerc!”

  1. Agnieszka

    Zawsze myślałam, że estry, a nie estery…

    1. Agnieszka

      Tak jest. Dziękujemy!

Leave a Reply