Kawiorowe zamieszanie…

Gorąco polecamy Państwa uwadze tekst autorstwa Magdaleny Daniluk. Magda jest cenioną specjalistką z zakresu indywidualnych programów pielęgnacyjnych oraz ekskluzywnych zabiegów kosmetycznych. Jest także szkoleniowcem luksusowych marek pielęgnacyjnych (Bellefontaine, Menard, Visoanska, La Prairie).

„Jest wiele produktów „kawiorowych”. Na chwilę obecną, prawie każda firma kosmetyczna ma linię z kawiorem. Dlaczego?

Ponieważ kawior zawiera duże ilości nienasyconych kwasów tłuszczowych i aminokwasów (regeneracja naskórka, wspomaganie wchłaniania białek i enzymów, zwiększenie przyswajania wit. A) oraz duże stężenia sodu, fosforu, fosfolipidów (nawilżenie), białek (odżywienie), witamin (A, D, E- ochrona przed wolnymi rodnikami) oraz mikroelementów (cynk, jod, magnez).

Za najbardziej ceniony w kosmetyce (m.in. Bellefontaine, La Prairie, La Vallee) uznaje się czarny kawior z ryb jesiotrowatych, szczególnie z Bieługi. Kawior z Bieługi jest trudno dostępny i drogi (Bieługa należy do gatunków zagrożonych i chronionych), dlatego też jest stosowany tylko przez najlepsze firmy. Wpływa to także znacząco na ceny preparatów. Im wyższe stężenie ekstraktu z kawioru, tym droższy jest preparat (bywają wyjątki, ale o tym następnym razem). Istnieje jeszcze bardziej szlachetna odmiana kawioru (złoty i biały).

Co warto z tego zapamiętać? Nie jest obojętne, jaki kawior wykorzystywany jest w kosmetykach. Im lepszy kawior tym lepsze właściwości preparatu. To, że linia nazywa się kawiorową nie oznacza od razu, że jest skuteczna i godna uwagi. Należy dotrzeć do informacji o kawiorze i substancjach uzupełniających zawartych w kosmetyku.

Preparaty zawierające kawior mają silne właściwości odżywcze, regenerujące, rozświetlające i liftingujące. Im lepsza forma transportu wykorzystana w preparacie, tym cenne składniki kawioru mogą efektywniej wpływać na skórę.

W zależności od tego, czego potrzebuje nasza skóra, wybieramy inny typ preparatu kawiorowego.

W przypadku La Prairie kawior połączony jest z wit. C i tzw. ekskluzywnym kompleksem komórkowym, jak również kwasami owocowymi. La Prairie będzie miało zatem efekt odżywczy, wybielający, złuszczający i liftingujący.

Zasada jest bardzo prosta – im więcej elementów w preparacie, tym mniejsze może być stężenie poszczególnych elementów. Tak jak szklanka, która ma swoją pojemność. Możemy ją wypełnić w całości jedną cieczą lub kilkoma. Jeżeli szklankę w połowie wypełnimy wodą, na pozostałe komponenty zostanie określona ilość miejsca. Tak samo jest w pielęgnacji. Krem to pewna pojemność, którą wypełnia się różnymi substancjami. Nie zawsze duże stężenie jednego składnika jest optymalne, jest to bardziej kwestia proporcji. Każdy preparat w zależności od tego jak został zaprojektowany będzie miał nieco inny efekt działania.

W przypadku Bellefontaine ekstrakt z kawioru występuje tylko w postaci czystej z wykorzystaniem technologii nanoemulsji. Zatem będzie to preparat zdecydowanie najsilniejszy i najbardziej efektywny, ponieważ koncentruje się na określonym typie działania.

W przypadku La Vallee kawior jest podstawowym składnikiem linii kawiorowej. La Vallee nie stosuje technologii nanoemulsji, zatem nie będzie tak silne jak Bellefontaine, ale będzie bardziej wartościowe pod względem samego ekstraktu kawiorowego niż La Prairie.

To jaki produkt wybieramy jest uzależnione tylko i wyłącznie od tego, jaką mamy skórę i czego ona dokładnie potrzebuje. Czasami potrzebne są czyste ekstrakty, a czasami złuszczanie. Każda skóra jest inna, nie da się w żaden sposób generalizować ani uogólniać. Nie ma produktów dobrych i złych, są tylko produkty źle dobrane!

Najważniejsze, aby znać różnicę!”

Tekst pochodzi ze strony: www.magdalenadaniluk.pl

Leave a Reply