Mon Numero 10, czyli comment Bertrand Duchafour a vole Noel ;-)

Jest 25 grudnia. W chłodny, rześki poranek pierwszego dnia Świąt Bożego Narodzenia wracamy z pasterki. Nasze ubrania przesycone są wonią kadzidła i świerkowych igieł. Wchodzimy do domu, w którym unosi się piękny zapach Świąt: dymu świec, które zgasiliśmy tuż przed wyjściem, korzennych przypraw, ciepłego, suchego drewna z tlącego się jeszcze kominka i słodkiego świątecznego kompotu z owocowego suszu. Lekko zmarznięci i zmęczeni, wskakujemy do ciepłego łóżka i …

Świeca_przeplatanekolorami.blogspot.com

… budzimy się pół roku później. Jest 25 czerwca, a na naszej skórze pachnie Mon Numéro 10 L`Artisan Parfumeur. 🙂 Ten zapach powinien pojawić się przed Bożym Narodzeniem! Wywołuje tak intensywne, świąteczne skojarzenia, że trudno go interpretować w oderwaniu od grudnia, śniegu, choinki i świątecznych przypraw.

Kompozycja należy do limitowanej edycji Mon Numéro, która po raz pierwszy pojawiła się na rynku w roku 2011. Ponieważ odniosła wówczas ogromny sukces, marka L`Artisan Parfumeur zdecydowała, że na stałe pojawi się w jej kolekcji.

mon_numero_10_500

Ten drzewny zapach jest piękną pieśnią ku chwale kadzidła. Pieśnią, która wybrzmiewa niespiesznie i majestatycznie, wyśpiewywana przez chór, tonący w mroku starego, drewnianego kościoła. Kadzidlany dym unosi się nad naszymi głowami, otacza nas, oplata i otula. Jest z nami przez cały czas, gdy kompozycja rozwija się na naszej skórze. W otwarciu – z towarzyszeniem bardzo wyraźnych akordów przypraw: słodkiego cynamonu i kardamonu. W sercu – w pięknym kwartecie z geranium, różą i jaśminem, choć to kadzidło nadal gra w nim pierwsze skrzypce! Również baza zapachu pozwala wyczuć kadzidło, jednocześnie podbite benzoesem i nutą piżma i pięknie uspokojone aksamitną w odbiorze skórą i miękką, uległą wanilią.

Kadzidło_betterhousekeeper.com

Gdybyśmy mieli określić Mon Numéro 10 jednym przymiotnikiem, wybralibyśmy „uwodzicielski”. Bo on się tak sennie, lecz nieustępliwie owija i rozwija, splata i oplata, otula i przytula… Rozmarzyliśmy się. 😉

* * * * *
Świecę zapalono na przeplatanekolorami.blogspot.com, zdjęcie kadzidła z betterhousekeeper.com

Leave a Reply