Jedna odpowiedź do wpisu “Czy ambra wyprzedzi oud?”

  1. Marcin

    Wolałbym, żeby ambra nie była tak eksploatowana jak oud. Ambrowe perfumy uważam w większości za nudne. Są oczywiście wyjątki (arcygenialne Opus VI Amouage, ale nie jest to zapach stricte ambrowy, ISABEY – bardzo zmysłowa ambra, cudnie kobieca), ale generalnie trend ambrowy nie jest tym, czego bym oczekiwał. Wetiwer, gwajak, lawenda (czy ktoś przywróci do łask ten wspaniały składnik!), irys, a może trochę więcej nut animalnych? To byłoby coś.

Leave a Reply