2 odpowiedzi do wpisu “Puredistance (Pure) BLACK”

  1. Łukasz

    BLACK jest niesamowity, moja ulubiona kompozycja od Puredistance, minimalnie wyprzedziła Puredistance M, który jest teraz moim numerem dwa od tej ekskluzywnej marki.

    Na moje skórze Black zaczyna się dośc suchymi nutami, jakby prażony kardamon i gałka muszkatałowa. Wyczuwam też pikantną nutę pieprzu, połączoną z jego nieco metalicznym charakterem.
    Z czasem zaczęło się na mnie ujawniać kadzidło, odrobinka żywicznego oudu oraz kolendra. Cynamon, o którym wspominacie również czuję wąchając nadgarstek.
    Po wielu godzinach zapach jest wciąż wyczuwalny, ale jest znacznie bardziej miękki. Ja czuję benzoin, wanilię oraz delikatną ambrę, położoną na basie drzewa sandałowego i cedru.

    Bardzo ekskluzywna i wyrafinowana kompozycja. Dość mocno stonowana, bliska skórze od samego początku. Coś dla prawdziwego gentlemen’a i miłośnika perfum

Leave a Reply to Michał Missala Click here to cancel reply.