Jedna odpowiedź do wpisu “Sezon na ważki i świerszcze ;-)”

  1. Anna

    W ogóle nie jestem amatorką takich zapachów. A przynajmn takim mi się wydawało. Próbka przeleżała ponad pół roku i tak mnie tknęło żeby przetestować na wyjsciu z przyjaciółmi. Cały wieczór mi to parowało, otulalo wprowadzając w radosny nastrój. Tak, to wesoły zapach i mimo dość sporej projekcji, nie irytowało.

Leave a Reply to Anna Click here to cancel reply.