Nieczęsto zdarza się nam anonsować nowość Etro, dlatego z tym większą radością informujemy, że na naszych półkach pojawił się bardzo piękny zapach: Shantung. To kolejna – po kwiatowo-drzewnym Jacquardzie – kompozycja odwołująca się do faktury tkanin.
Nazwa Shantung nawiązuje do jedwabiu, wytwarzanego pierwotnie w chińskiej prowincji Szantung. Tkanina łączy w sobie zwiewną gładkość i wyrafinowane, nieregularne marszczenia.
Kwiatowo-orientalny Shantung otwiera orzeźwiający koktajl włoskiej mandarynki i czarnej porzeczki, delikatnie osłodzony aromatem egzotycznych owoców liczi.
W pięknym kwiatowym sercu pyszni się bukiet róż i piwonii. Kwitną w chłodnym cieniu cedru, owiane zmysłowym dymem somalijskiego kadzidła.
Zapach jest piękny, bardzo kobiecy. Jednocześnie zwiewny i bogaty. Wprost idealny na letnie dni. Gorąco polecamy.
Próbkę można zamówić w naszym butiku internetowym.