SoOud – niszowce z krwi i kości!

Czasem coś przynosi tak dużą satysfakcję, że uśmiechamy się mimo woli. Taki uśmiech wywołały na naszych twarzach zapachy soOud, niebawem dostępne w perfumerii Quality w warszawskim Klifie.

Ikoną marki jest zdjęcie pięknej kobiety z Bliskiego Wschodu, odzianej w klasyczny nikab. Widzimy tylko fragment jej piękna. A może piękna nie widać wcale. Co skrywa jej wnętrze i jej sugestywne oczy?

W czasach systematycznego ograniczania sfery prywatności i popularnego ekshibicjonizmu, SoOud fascynuje się głęboko ukrytą tajemnicą. Poszukuje wewnętrznego piękna. To perfumy dedykowane duchowości. Poetycki hołd dla kobiet i ich skrytych, czasem skromnych marzeń.

Zapachy stworzył znany francuski nos Stčphane Humbert Lucas. Dostępne są dwie kolekcje zapachów różniące się stężeniem: PARFUM NECTAR i PARFUMES SECRET.

Jak się domyślacie większość zapachów ma charakter drzewny, przyprawowy, mocno orientalny, czyli Wasz ulubiony… Nietrudno spotkać tu oud, kadzidło, drzewo sandałowe, paczulę, liście tabaki i pieprz, dużo pieprzu…

Miłośnikom typowego orientu polecamy:
– Fam (usta) – uroki drzewa agarowego
– Asmar (ciemny brąz) – przykurzony zapach ziemi i słońca, opalonej skóry
– Burqa (…) – ciekłe kadzidło w wydaniu „prestige”
– Nůr (światło) – perłowa, sproszkowana ambra
– Hajj (mądrość) – anyżek i imbir, szlachetne drzewa
– Kanz (skarb) – perfumy czarne jak węgiel, ciężkie, rozwarstwione esencją z drzewa agarowego

Jeśli preferujecie nuty świeże, zielone czy owocowe, wypróbujcie:

– Al Jana (ogród) – zanurzenie w naturalnej zieleni, wodne akwarele i bio-certyfikowane składniki
– Ouris (uniesienie) – taniec motyla nad koszem pełnym owoców

I wspomniane już Hajj i Nůr.

Wąchajcie, testujcie i uśmiechajcie się, tak jak my!