Zapach Aurora Carli Fracci nawiązuje do baletu, do którego muzykę skomponował Piotra Czajkowski na kanwie baśni „Śpiąca królewna”. Po raz pierwszy wystawiono go 3 stycznia 1890 r. w petersburskim Teatrze Maryjskim, do choreografii Mariusa Petipy. Mistrzyni baletu Carla Fracci wcieliła się w rolę Aurory na deskach mediolańskiej La Scali w 1966 r.
Spektakl okazał się dla widowni niezwykle pociągający. Przywoływał emocje związane z dzieciństwem, magicznymi marzeniami, pełnym tęsknoty snem… Niejedna z nas pragnęła zasnąć i obudzić się w ramionach mężnego księcia. I niejeden marzył o roli niezwyciężonego rycerza, który pokonał trudności, aby na nowo powołać do życia najpiękniejszą z pięknych. I ta miłość od pierwszego wejrzenia…
„Śpiąca królewna” to opowieść o przebudzeniu. Aurora spoczywa w objęciach zimy, a młody książę przebywa trudną drogę, aby ostatecznie do niej dotrzeć i obudzić pocałunkiem. Jest jak ciepłe słońce, którego promienie przezwyciężają tysiące przeszkód, aby rozświetlić szarość poranka i obudzić nowy dzień. „Śpiąca królewna” jest historią o nadziei, ponieważ nic nie jest stracone raz na zawsze, zwłaszcza nadzieja na nowe życie…
Jak pachnie chwila przebudzenia i długo oczekiwanego pocałunku? Powietrze wibruje. Jako pierwsze ujawniają się nuty bergamotki i różowego pieprzu. Delikatne, pełne emocji przebudzenie odbywa się za sprawą bogatych, intensywnych nut róży majowej, romantycznego, dominującego w kompozycji fiołka i aksamitnej brzoskwini. Piękno chwili podkreślają czarujący heliotrop, drzewo cedrowe i zmysłowe piżmo.