Jedna odpowiedź do wpisu “1697 – karaibski rum z piwnicy Frapin”

  1. Małgorzata

    Rum, koniak, piwniczki wypełnione aromatem drewna przesyconego alkoholem…. czy to aby na pewno recenzja perfum? Z drugiej strony…. te wszystkie bale, polowania i uczty – na trzeźwo temu nie sposób chyba było dać rady… więc jeśli nie upojenie alkoholem, to chociaż zapachowy zawrót głowy jako namiastka. Prawdziwy Wersal 🙂

Leave a Reply