Archives by date

You are browsing the site archives by date.

Zapachy dla niej… np. na Mikołajki

Zapachy dla niej… np. na Mikołajki

Oto mój subiektywny wybór z nowości Perfumerii Quality:

Vamp à NY Honores de Pres jest naprawdę pięknym i bardzo dobrym zapachem. Jeśli wierzyć w miłość od pierwszego wejrzenia, ten zapach z pewnością mógłby towarzyszyć tak magicznej chwili. Jest jednym z najlepszych zapachów, w którym króluje tuberoza, a także rum, wanilia Bourbon, styrak, balsam peruwiański, balsam Tolu. Brawa dla twórczyni zapachu – Olivii Giacobetti. Stworzyła majstersztyk, piękny, trwały, w dodatku ekologiczny. Vamp à NY sprezentuję sobie.

Brooklyn Bond no. 9 dedykuję tym, którzy tęsknią za Nowym Jorkiem, gdzie każdy czuje się jak u siebie. Ten zapach zastępuje rano kawę. Jest energetyczny, za sprawą kardamonu, cyprysa, cedru, jagód jałowca, drzewa gwajakowego i nut skórzanych. Jest na swój sposób artystyczny. Pobudza do działania, … Czytaj dalej »

Nasze Doskonałości Roku 2010

Nasze Doskonałości Roku 2010

Miesięcznik Twój Styl przyznał nagrody Doskonałość Roku 2010 trzem kosmetykom z oferty Perfumerii Quality Missala.
.
Męskie jury za najlepszy zapach na wieczór uznało Emir G. Nejman. Z kolei w kategorii niszowa pielęgnacja dłoni i paznokci nagrodzone zostały produkty marki KOH: odżywka Calcium Nail Whitener oraz zestaw polerek.
.
Dziękujemy jury i gorąco polecamy nagrodzone kosmetyki.
.

Czytaj dalej »
Z miłości do zapachów

Z miłości do zapachów

Ekskluzywny wywiad z François Robertem o tajnikach tworzenia perfum.

Perfumeria Quality:

Pochodzi Pan ze znanej rodziny francuskich perfumiarzy. Czy w różnych kompozycjach Robertów jest coś wspólnego, jakiś charakterystyczny motyw?

François Robert:
Mamy wiele wspólnego. Łączy nas miłość do perfum i ładnych zapachów. Perfumiarzem był mój pradziadek Joseph Robert, który urodził się w 1850 r., potem jego synowie Victorio i Henri. Syn pierwszego z nich, mój ojciec, Guy też został perfumiarzem. Jego syn, czyli ja, również, a mój syn…

Też będzie perfumiarzem?

Nie. Ma już 20 lat.

To chyba jeszcze ma czas.

To już raczej za późno. Ja zacząłem uczyć się tej sztuki mając 14 lat, a nawet wcześniej. Kiedy dorastałem, dziadek dużo ze mną rozmawiał. Właśnie on nauczył mnie kochać … Czytaj dalej »