W styczniowym numerze magazynu Twój Styl znaleźliśmy informację o WARSZAWIE!
„Jan Ewoud Vos, twórca niszowego domu perfumeryjnego Puredistance, od lat jest zakochany w Warszawie. I postanowił dać temu wyraz – zlecił jednemu z najwybitniejszych perfumiarzy, Antoine`owi Lie stworzenie zapachu zainspirowanego naszą stolicą. Jak pachnie Warszawa? Kwiatowo i zmysłowo: fiołkiem, jaśminem, irysem i paczulą. Perfumy przez rok będzie można kupić tylko w Warszawie w Perfumeriach Quality.”
Dla mnie osobiście pisanie o zapachu, jakoby był „kwiatowy” jest raczej dalekie od prawdy i może wprowadzać w błąd. „Fiołek, jaśmin” będą się kojarzyły z banałem, a przecież to nie jest fiołkowo-jaśminowa kompozycja, choć kwiaty te są w składzie… (fiołka nawet nie kwiaty, tylko liście).