Byliśmy bardzo ciekawi Sir Gallahada na długo przedtem zanim dotarł do Perfumerii Quality. Dlaczego? Ponieważ główną nutą tych męskich perfum jest gardenia. Przyznacie, że to niespotykane!
Jakie są nasze wrażenia? Bardzo pozytywne. Gardenia jest wprawdzie mocno wyczuwalna, jednak otulona białą tabaką i kadzidłem, zatraca swój „kobiecy” kwiatowy charakter na rzecz niepokojąco-pociągającej miękkości i … uległości. Taki koktajl na męskiej skórze pachnie naprawdę zmysłowo i seksownie!
Drzewny wetiwer i ambra w bazie potęgują to wrażenie, dlatego o Sir Gallahadzie jakoś nie możemy myśleć jako o czystym i cnotliwym rycerzu… Ale jako o szlachetnym, odważnym i opiekuńczym już tak. 🙂
Jaka inspiracja towarzyszyła powstaniu zapachu? Postać sir Galahada oczywiście, najdoskonalszego i najbardziej zasłużonego z grona Rycerzy Okrągłego Stołu, ponieważ to on odnalazł Świętego Graala.
Perfumy powstały po raz pierwszy w roku 1924. Ich współczesną wersję marka Isabey dedykuje dzisiejszym poszukiwaczom przygód, zdeterminowanym, lecz szlachetnym – jak sir Galahad.
Gorąco i z przekonaniem zachęcamy do testów. Drodzy panowie, nie lękajcie się gardenii! Drogie panie, dajcie się odnaleźć i uratować panom pachnącym gardenią! 😉
Próbkę zapachu można zamówić w naszym butiku internetowym. Zapraszamy!