Na początku było pudełko. Kolorowe, oryginalne, z lemurem. A może koczkodanem…? I już wiedzieliśmy, że chcemy zobaczyć, co jest w środku!
Później był flakon, a właściwie korek. Złoty i dziwny, ale interesująco dziwny! Niespotykany. Takiego jeszcze nie widzieliśmy. A na nim motto, cytat z Alberta Einsteina: Wyobraźnia jest ważniejsza niż wiedza. I znowu wiedzieliśmy, że chcemy więcej! 🙂
Nadeszła pora na zapach. Kalahari. Gorąca i gwałtowna burza szafranu z kardamonem, a po niej kadzidlano-drzewne uniesienie. Otuleni w żywiczno-piżmową miękkość poszybowaliśmy nad piaskami pustyni hen, na spotkanie zachodzącego słońca… I zapragnęliśmy koniecznie poznać wszystkie pozostałe zapachy Noème. Natychmiast!
Właśnie tak marka Noème znalazła się w Perfumerii Quality i jesteśmy absolutnie szczęśliwi mogąc ją Wam przedstawić.
Noème to kolejny autorski projekt znanej Wam od wielu lat wspaniałej artystki, Majdy Bekkali. Nazwa marki pochodzi od filozoficznej koncepcji noème, która oznacza owoc procesu myślenia, jednak nie jest niczym namacalnym, nie stanowi „przedmiotu samego w sobie”. Noème to zatem coś nieuchwytnego i jako takie stanowi potwierdzenie dwoistości natury. Natury, która nie potrzebuje ludzkich oczu, by istnieć…
Noème celebruje tę nieuchwytność i jest pełna symboli. W logo marki widnieje inkaskie „oko boga”, pozwalające wejrzeć w ukryte znaczenie świata oraz Uroboros, starożytny symbol nieskończoności, wiecznego powrotu i zjednoczenia przeciwieństw.
A perfumy? Jako twory wyobraźni są kapryśne, nieuchwytne i odważne. Odważne na tyle, by zuchwale wieść za zasłonę kryjącą to, co nieznane…
Pudrowa Divin Part to kompozycja zainspirowana … boską cząstką, czyli bozonem Higgsa! Irys, kremowe ylang-ylang i miękkie piżmo. Błysk, lazur i złoto. Chwila, która trwa ułamek sekundy i ginie, rodząc świat. Cud. I cudo!
Ciepły Atitlàn to zapach kipiący energią – jak wulkan, od którego wziął nazwę. Kompozycja rozpoczyna się eksplozją ylang-ylang, która spływając w obłoku mimozy i paczuli uspokaja się, by w finiszu otulić waniliową słodyczą i obłokiem piżma.
Abysse hipnotyzuje i wciąga niczym wir w bezdenną otchłań. Intensywny aromat gałki muszkatołowej w otwarciu jest słony jak morska woda. Drzewne serce tańczy na falach, unosząc swój aromat coraz dalej w głąb, daleko, ku ciemnozielonej paczulowej bazie.
Tajemnicza, zainspirowana meksykańską jaskinią kryształów Naïca ukrywa swoją prawdziwą naturę za zasłoną owocowej słodyczy. Aromatyczny goździk wiedzie przez chłód lawendy w głęboki cień drzew, otulonych miękkimi objęciami mchu i paczuli.
Zachęcamy do bliższej znajomości z perfumami Noème i zapraszamy do zamawiania próbek w naszym butiku internetowym.
Przepiękne flakony i opakowania 🙂 może będzie mi dane kiedyś wypróbować te zapachy
Zapraszam do Perfumerii Quality! 🙂