W trakcie ubiegłotygodniowej wizyty przedstawicieli domu perfum Clive Christian w Perfumerii Quality zapytaliśmy nie tylko o nowe zapachy, ale także o planowane zmiany w wyglądzie flakonów. Jesteście ich ciekawi?
Kształt i kolory flakonów naturalnie pozostaną niezmienione. To jeden z wyróżników marki Clive Christian, czytelnie nawiązujący do historii The Crown Perfumery, brytyjskiego domu perfum, którego tradycję sięgającą roku 1872 kontynuuje Clive Christian. Zmieni się natomiast zdobienie flakonów Original Collection, czyli zapachów No1, 1872 i X. Na flakonach perfum dla pań lew – fragment herbu, którym posługuje się marka Clive Christian – zwrócony będzie w lewą stronę, na flakonach perfum dla panów w prawą. Dlaczego panom przypadła prawa strona? Ponieważ rycerz w prawej ręce trzymał miecz. 🙂
W ten sam sposób przedstawione lwy zobaczymy również na opakowaniach Original Collection. W środku pudełka będą się różnić także kolorem wstążki: złotej w przypadku perfum dla pań, czarnej dla panów. Perfumy Clive Christian nie będą już również nosić informacji „for Women” i „for Men”, którą zastąpi dopisek „Feminine” i „Masculine”. Marka idzie z duchem czasu. 🙂
W trakcie spotkania zapytaliśmy oczywiście także o nadchodzące nowości. Będą to dwa zapachy najnowszej Noble Collection, kolekcji odwołującej się do różnych okresów z historii Wielkiej Brytanii. Wiemy już, że zapachy Noble VII (siódma para zapachów Clive`a Christiana), czyli Cosmos Flower i Rock Rose zainspirowane zostały XVII-wiecznymi ogrodami Królowej Anny. Flakony tej kolekcji są i pozostaną czarne, zmienią się ich etykiety, zyskując na czytelności. Charakterystyczne dla Noble Collection opakowania z motywem kwiatowym pozostaną bez zmian.
Ósma para, którą poznamy pod nazwą Noble VIII odwoływać się będzie do stylu rokoko, czyli końca XVIII wieku, a zapachy, na które czekamy to kwiatowa Magnolia i przyprawowo-aromatyczny Immortelle.
Clive Christian zapowiada także reformulację zapachów Private Collection, wszystkich z wyjątkiem bestsellerowego C Masculine. W ramach tej kolekcji powstaną jeszcze dwie pary zapachów: „I” oraz „E”. Jak nietrudno się domyślić, wszystkie razem ułożą się w imię C-L-I-V-E. 🙂
Dowiedzieliśmy się także, że już wkrótce pojawi się edycja limitowana perfum 1872 Twist. Wyprodukowanych zostanie jedynie 500 numerowanych flakonów, które z pewnością staną się nie lada gratką dla kolekcjonerów. 🙂
Na koniec kilka ciekawostek dotyczących zapachów Clive`a Christiana:
– najwięcej składników – aż 296! – znalazło się w perfumach V Feminine, najmniej, bo „tylko” 144 w V Masculine
– olejek sandałowca w No1 Masculine pochodzi z najbardziej wartościowego rdzenia 15-letnich drzew sandałowych
– nazwa perfum „X” brzmi po angielsku jak „sex” :-), dlatego w zapachach nie tylko znajdziemy składniki uważane za afrodyzjaki, ale również … odwróconą piramidę zapachową, tzn. lekkie esencje w bazie, a ciężkie w nutach głowy 🙂
I pewnie sknocą V-Men. 🙁
Mamy nadzieję, że nie. 🙂