Jest w tym coś wzruszającego, kiedy mężczyzna wybiera kochającej kobiecie perfumy… Piękno bije od kobiety, która uważnie i z pasją testuje kolejny zapach dla swojego mężczyzny… Te chwile w perfumerii prawdziwie nas uskrzydlają!
Na które perfumy zwracamy uwagę w nadchodzących dniach? Przede wszystkim na te, które opowiadają o miłości…
Do miłości zaprasza Prelude to Love by Kilian. Jest świeży, a jednocześnie kwiatowo-orientalny. Szlachetne cytrusy, irys i przyprawy sprawiają, że serce bije, bije, bije… Marka by Kilian stworzyła całą gamę zapachów o miłości: Love, don’t be shy, Cruel intentions, Beyond love, prohibited, Back to Black, aphrodisiac i inne.
Fleur de Gardenia Creed zawiera nuty gardenii odmiany First Love. Zakwita ona pierwsza wczesną wiosną i rozmiarem kwiatów przewyższa wszystkie inne. Tak jak pierwsza miłość…
O miłości świadczyć mają w perfumach kwiaty pomarańczy. Są symbolem płodności, obfitości, doskonałego małżeństwa i wiecznej miłości. W starożytnych Chinach panny młode nosiły kwiaty pomarańczy w bukietach, a w Anglii tradycję tę zaprowadziła królowa Wiktoria. Nutę przewodnią stanowią w zapachach: Orangers en Fleurs Houbigant, Seville a l’Aube L’Artisan Parfumeur, pięknie ujawniają się także w najnowszym V Clive Christiana.
A afrodyzjaki? Każdy ma zapewne inne preferencje i doświadczenia w tej dziedzinie.
W tym roku polecamy Loukhoum Keiko Mecheri. Jest to zapach słodki i smaczny. Chce się go zjeść…
Kultowym afrodyzjakiem w Quality jest Aziyade Empire d’Perfume, zawierający wszystkie składniki uznawane za afrodyzjaki w różnych częściach świata – owoc granatu, imbir, cynamon, kminek, kandyzowane daktyle, śliwki i migdały.
Do afrodyzjaków zaliczamy zarówno męski jak i damski Amouage Jubilation. To zapachy ciepłe, zmysłowe, seksowne…
A jeśli piękna, czerwona róża to tylko Lyric Amouage. W damskiej wersji wokół głębokiej róży unosi się dymny obłok kwiatów, przypraw i drzew. Męski Lyric hipnotyzuje nutami ciepłych drzew, imbiru i kadzidła.
Dla mężczyzn panie chętnie wybierają Gajac M.Micallef, zawierający nuty najcenniejszego drzewa świata. Pachnie bosko! Perfumiarz Geoffrey Nejman równie mocno poleca Le Seducteur dla mężczyzn, którzy pragną dotrzeć do serca kobiety i wzbudzić jej pożądanie…
Miłość i zapachy to niekończąca się opowieść… A Wasze zapachowe afrodyzjaki?
Ja do tej Walentynkowej kolekcji dodałbym jeszcze Penhaligon’s Peoneve – świeża, zielona kompozycja z różą i peonią.
Tak jest, wpisuje się w klimat 🙂
Ooo i do tego pasuje pomarańczowe Orangerie du Roy Historiae 😀
Samego Bertranda Duchaufoura, nie pierwsza opowieść o kwiatach pomarańczy 🙂 Pozdrawiamy Katty 🙂
do listy walentynkowej dołączyłabym KILIAN Beyond Love 🙂 jest to zapach, który przypomina mi pierwsze „motyle” w brzuchu 😉
O tak Pani Renato, Beyond Love, a do tego prohibited 😉 http://www.perfumeriaquality.pl/index.php?id=3&product=by-kilian-beyond-love-prohibited-edp-50ml