Perfumy są prezentem szczególnym, który ofiarowujemy najbliższym nam osobom. Obdarowujemy ukochanych, czasem rodzeństwo i rodziców. W przypadku Babci i Dziadka nie jest łatwo wybrać perfumy. Czasem mają oni swoje mocno ugruntowane gusta, trudne do podważenia opinie. Co gorsza perfumy, które babcia pamięta z dawnych czasów w swojej obecnej odsłonie są nieraz bardzo dalekie od pierwowzoru. A może mimo wszystko warto wyjść poza schemat i w tym szczególnym dniu ofiarować coś innego niż preparat witaminowy czy bombonierkę czekoladek? Postanowiliśmy dać Wam kilka podpowiedzi i wskazówek. Jedno zastrzeżenie, przy doborze perfum nie kierujmy się wiekiem, raczej osobowością.
Wielbicielka róż – La Rose de Rosine
Marie-Helene Rogeon stworzyła markę Les Parfums de Rosine z myślą o miłośnikach różanych perfum. La Rose de Rosine to piękny i klasyczny zapach dla ukochanej babci, cudowne połączenie róży i fiołka.
Babcia elegantka – Isabey Gardenia
Gardenia Isabey to tradycyjne naturalne francuskie perfumy, które nie dają się łatwo zgłębić. Ich bogaty naturalny bukiet długo rozwija się na skórze. Prym wiodą najpiękniejsze kwiaty: ylang ylang, jaśmin, róża, irys i oczywiście gardenia. Towarzyszy im ciepła nuta indyjskiego drzewa sandałowego. Całość skrywa złoty flakon i piękne pudełko. Zapach jest wyszukany i elegancki.
Babcia aktywna, typ business woman – Balmain Ambre Gris
Ambre Gris to niebanalny i oszałamiający orientalny zapach, zawierający bardzo cenioną w przemyśle perfumeryjnym szarą ambrę. Towarzyszą jej mirra, cynamon, różowy pieprz, nieśmiertelnik, irys i tuberoza. Zapach odważny i kobiecy.
Babcia od pysznych ciasteczek – Annick Goutal Eau de Charlotte
Jak pachnie połączenie czekolady i porzeczkowej konfitury? Z pewnością smakowicie. Tak jak Eau de Charlotte Annick Goutal.
Babcia romantyczka – L’Artisan Parfumer La Chasse aux Papillons
Letnia łąka mieni się tysiącami kwiatów, wśród których cykają świerszcze i fruwają motyle… W pobliskim lesie kwitną lipy. Tak pachnie zapach o poetyckiej nazwie La Chasse aux Papillons czyli „polowanie na motyle” marki L’Artisan Parfumer.
Dziadek z nalewką – Frapin Passion Boise
Jeśli Twój dziadek ceni sobie rodzinne spotkania i ciepło domowego ogniska, lubi opowiadać o swoich przygodach i dzielić się swoim doświadczeniem spodoba mu się szyprowy Passion Boisee marki Frapin. Odnajdziemy w nim zapach drzew, skóry i rumu doprawione ciepłem przypraw i słodkich owoców.
Dziadek przyrodnik – Lubin Le Vetiver
Mężczyźnie lubiącemu podróże, spacer po lesie czy pielęgnację działki do gustu przypadnie drzewny Le Vetiver Lubin. Łączy cytrusową świeżość nut głowy z kwiatowo-pikantnym sercem i kadzidlano-drzewną bazą. Soczysty wetiwer jest doprawiony delikatną tytoniowo-dymną nutą.
Dziadek gentleman – Jean-Charles Brosseau Atlas Cedar
O Atlas Cedar Jean-Charles Brosseau powiedział, że to zapach dla mężczyzn, którzy doświadczyli już w życiu wszystkiego… Jeśli słowa perfumiarza pasują do Twojego dziadka, jeśli jest on typem eleganckiego perfekcjonisty, to polubi tę klasyczną orientalno-drzewną kompozycję.
Dziadek szef – M.Micallef Jewel for Him
Jeśli to mężczyzna nad wyraz aktywny, lubiący przywództwo i stawiający na swoim. Jest wymagający i ma wysokie poczucie własnej wartości, to Jewel for Him marki M. Micallef będzie dobrym wyborem. Łączy świeżość bergamotki i wetiweru z siłą przypraw, takich jak kardamon i pieprz oraz głębią paczuli i kadzidła.
Dziadek sportowiec – Creed Silver Mountain Water
Silver Mountain Water marki Creed to zapach dla osób, które żyją pełnią życia. Lubią jeździć na nartach i słuchać szumu górskiego potoku. To szwajcarskie Alpy zamknięte w białym jak ośnieżony szczyt flakonie.
A swoją drogą, ciekawe, do której kategorii zakwalifikują mnie w przyszłości moje wnuki 🙂 Pozdrawiam serdecznie!
Świetny pomysł 🙂 zastanawiam się jaką będę babcią 😉 wielbicielką róż czy elegantką a może romantyczną 🙂 a może połączenie wszystkich trzech osobowości 🙂
bardzo podoba mi się Dziadek z nalewką 🙂 znając mojego męża pasowałby do niego dziadek przyrodnik i gentleman 🙂
Ja z pewnością będę plasował się pomiędzy przyrodnikiem a amatorem nalewek 🙂
Wychodzi na to, że ja już lubię „babciowe” zapachy 😀
Nie wiek się liczył w mojej subiektywnej selekcji 🙂 Wszystkie zapachy mogą być młode lub babciowe 🙂
Jestem zawiedziona , że na tej liście zabrakło zapachów:
E. Coudray:
Esperys, Givrine, Jacinthe et Rose, Musc et Fresia;
Penhaligon’s:
Artemisia, Amaranthine, Bluebell, Ellenisia, Lily of the Valley, Violetta;
J.C. Brosseau:
Ombre Rose l’Original, Jasmin-Lilas, Rose;
Puredistance:
Antonia;
…