Najnowsza kolekcja marki, Creed, Acqua Originale jest olfaktorycznym zapisem wspomnień z licznych podróży mistrza perfum, Oliviera Creeda. Niezwykły dziennik zapisany został zapachowymi nutami i akordami, tworząc jedyną w swoim rodzaju opowieść.
Aberdeen Lavander to podróż do szkockiego Highlands i jednocześnie hołd złożony Królowej Wiktorii. Królowa, znana ze swej miłości do pięknej, górzystej Szkocji, patronowała domowi perfum rodziny Creed od samego początku jego powstania. Kompozycja zachwyca rześkim otwarciem, nieodparcie przywodzącym na myśl przejrzystą taflę jeziora, w której odbijają się, wyraźne na tle wieczornego nieba, strome, skalne wierzchołki pobliskich wzniesień. Ostry koktajl cytrusów i absyntu szybko ustępuje miejsca zachwycającemu bukietowi lawendy, wzbogaconemu esencją różaną, tuberozą i irysową nutą. Wytrawna baza skomponowana z ciemnej, suchej paczuli, wetiweru i akordu skórzanego doskonale utrwala aromat lawendy.
Kompozycja Cedre Blanc przenosi nas do Wirginii, na pokryte gęstym lasem wzgórza Blue Ridge Mountains. To miejsce, które Olivier Creed upodobał sobie na długie, samotne wędrówki, kraina ciszy, spokoju, dzikiej przyrody i pięknych aromatów – drzew, liści i kwiatów. Kompozycja jest jak wejście do lasu, którego zieloną gęstwinę przecinają smugi słońca, przebijające się przez korony wysokich drzew. Na początku zapach jest żywicznie zielony i orzeźwiający dzięki aromatycznej mieszance gorzkiego galbanum, wytrawnego wawrzynu i ostrego kardamonu. Serce kompozycji, w którym kwitną nieśmiała lilia i geranium, spoczywa na pięknej, drzewnej bazie z cedru, sandałowca i wetiweru.
Vetiver Geranium to już podróż zdecydowanie egzotyczna. Kompozycją tą Olivier Creed przywołuje wspomnienie Bali, dlatego zapach zbudowano wokół aromatu indonezyjskiego wetiweru, bujnie porastającego tę tropikalną wyspę. W pięknym duecie z geranium tworzy on wibrujący, bardzo energetyczny i pobudzający, lecz jednocześnie przyjemnie chłodny zapach. Rześkie, owocowe nuty otwarcia, skomponowane z zielonego jabłka i cytrusów, harmonijnie współgrają z delikatnym, kwiatowym sercem i cynamonowo-ambrową bazą.
Z Indonezji krok do Malezji, dlatego kolejnym zapachem-wspomnieniem Oliviera Creeda jest Asian Green Tea, kompozycja inspirowana malezyjskim krajobrazem: soczystą zielenią tropikalnych lasów, złotem piaszczystych plaż i szmaragdowym bezkresem przejrzystych wód. W otwarciu kompozycji musuje bogaty, cytrusowy koktajl mandarynki, cytryny, bergamotki i neroli, by szybko odkryć pachnący, fiołkowo-różany bukiet z elegancką nutą zielonej herbaty i wytrawnej czarnej porzeczki. Ambra, sandał i piżmo w bazie sprawiają, że ta lekka kompozycja jest nadzwyczaj trwała.
Olfaktoryczny dziennik podróży Oliviera Creeda kończy się wyprawą na Półwysep Indyjski, dokąd perfumiarz wybrał się najwyraźniej wprost z … Toskanii. Zapach Iris Tubéreuse łączy bowiem dwa ukochane przez perfumiarza zakątki świata: Indie i Włochy. Opowieść rozpoczyna delikatny aromat szlachetnego irysa, pięknie połączony ze świeżymi nutami galbanum, zielonymi liśćmi fiołka i esencją pomarańczową. W sercu kompozycji pyszni się najcenniejsza indyjska tuberoza, której kwiaty, w celu zachowania pełni aromatu, zbierane są nocą, przy świetle księżyca. Zmysłowy ylang-ylang i konwalia dopełniają czarowny bukiet, zaś słodyczy dodaje mu baza skomponowana z najlepszej meksykańskiej wanilii, piżma i kwiatu pomarańczy z Sycylii.
Macie ochotę na lekturę tak pięknie pachnących opowieści? Zapraszamy do biblioteki Perfumerii Quality!