Legenda głosi, że Maduraj, święte miasto w południowych Indiach, wzięło nazwę od kropli boskiego nektaru, który spadł z włosów boga Śiwy. Spektakularny świat stworzony z kropli perfum?! Czysty olfaktoryczny geniusz.
Absolut indyjskiego jaśminu wielkolistnego, olejek ze świeżej indyjskiej kurkumy – tu leży hinduska świątynia Minakszi. Absolut jaśminu z Górnego Egiptu – szczyty piramid są domem dla wszystkich duchów. Australijskie drzewo sandałowe – drewniane posągi zaczynają kołysać się i tańczyć, gdy wiatr śpiewa swoją pieśń. Olejek z nagietka znad Oceanu Indyjskiego – mityczne stworzenia śmieją się jak szalone. Szałwia muszkatołowa z Francji – kolory mówią znajomym językiem. Słodycz brzoskwini – urzekający Maduraj rozbrzmiewa oklaskami dla piękna jaśminu. Z szeroko otwartymi oczami wdychaj ten kwiatowo-owocowy powiew, który emanuje niesamowitym urokiem.
Jak powstała najnowsza kompozycja Memo? Jak opowiada o inspiracji powstania zapachu Clara Molly w liście do perfumiarza? Przeczytajmy.
Drogi Gaëlu, ostatnio spotkałam zadziwiające kolorowe postaci o przepastnych oczach i tajemniczych uśmiechach. Płynnymi ruchami wznosiły się ku niebu, szepcząc nazwy kwiatów i roślin, śpiewając pieśni i mieniąc się światłem. A może to był wiatr? Zaprowadziły mnie do budowli o barwnych, malowanych sufitach, hipnotyzujących tańcem okrągłych, geometrycznych ornamentów. Byłam na południu Indii w świątyni Minakszi, którą zawsze będę pamiętać. Pomyślałam o zapachu bogatym w jaśmin i kurkumę, który przypominałby ofiarę dla boga ku czci odwiecznego piękna tej majestatycznej krainy. Czy zechciałbyś pójść ze mną drogą do Maduraju?
Perfumiarza Gaëla Montero zainspirowały wspomnienia Indii, przesiąkniętych bogatym, zwiewnym aromatem jaśminu i kremowym zapachem drewna sandałowego. Powstała kompozycja, która – niczym mieniący się wszystkimi kolorami targ z przyprawami – pobudza zmysły żywymi nutami cytrusów i kurkumy.
Gaël tak mówi o swojej kreacji: Stworzyłem Madurai mając w pamięci wspaniałą podróż do południowych Indii sprzed kilku lat. Pamiętam, jak pewnego ranka siedziałem na tarasie i popijałem herbatę. Moje zmysły były wyostrzone, w ciepłym powietrzu czuć było odurzające zapachy kwiatów, moc przypraw i słodycz mango ze straganów… Upojną mieszankę dopełniał bogaty i przestrzenny jaśmin w tradycyjnych naszyjnikach i kremowy zapach drzewa sandałowego wokół świątyni…
Madurai rozświetlają dwa wyjątkowe jaśminy: jaśmin wielkolistny (sambac) o intensywnie kwiatowym aromacie z zielono-owocowymi niuansami oraz egipski jaśmin wielkokwiatowy, który dzięki unikatowemu terroir ma ciepły i bogaty zapach. Oba gatunki połączono harmonijnie z aromatem świeżej, słodkiej i soczystej brzoskwini.
Próbki Indii Madurai czekają w naszym butiku internetowym.