Marka Eight&Bob przyzwyczaiła nas do pięknych i niezwykle ciekawych opowieści, kryjących się za poszczególnymi kreacjami. Wszystkie one odwołują się do historii życia Alberta Fouqueta, francuskiego arystokraty i utalentowanego perfumiarza-amatora, który dał marce początek tworząc zapach Eight&Bob.
W fabularnych opowieściach, których bohaterami byli Albert Fouquet i jego przyjaciele, podróżowaliśmy po Lazurowym Wybrzeżu eleganckim kabrioletem wraz z przyszłym prezydentem Stanów Zjednoczonych, Johnem F. Kennedym (Eight&Bob Original), spędziliśmy beztroskie lato w Antibes na Francuskiej Riwierze, oddając się żegludze po Morzu Śródziemnym (Cap d`Antibes), odwiedziliśmy Ahmeda, przyjaciela Alberta w Egipcie (Egypt), a nawet popłynęliśmy na Karaiby, by tam cieszyć się krystalicznie czystą wodą, białym piaskiem i zachwycającymi zachodami słońca (Mémoires de Mustique).
Tym razem marka Eight&Bob zabiera nas do luksusowego hotelu barona Maurice`a de Rothschilda we francuskim kurorcie narciarskim Megève. To właśnie tam na zaproszenie swojego przyjaciela Nicolasa udał się Albert Fouquet, zachęcony obietnicą narciarskich tras równie doskonałych, jak w modnym St Moritz i widoków piękniejszych niż w Alpach Szwajcarskich.
Pierwszego wieczoru w Megève, po kilku godzinach spędzonych na stoku, Albert spotkał Annicke, zielonooką Austriaczkę, córkę bankiera i węgierskiej szlachcianki. Zauroczony jej inteligencją i urodą, pięknym uśmiechem i nienaganną toaletą, Albert spędził z Annicke cały wieczór tańcząc i rozmawiając przy kominku.
Spotkanie z Annicke wywarło na Albercie tak wielkie wrażenie, że po powrocie do Paryża postanowił je utrwalić tak, jak umiał najlepiej: w perfumach. Tak powstała kompozycja Nuit de Megève, w której Albert przywołał zapach krystalicznie czystego, mroźnego powietrza i ciepły, żywiczny aromat drewna płonącego w kominku – magię wyjątkowej, romantycznej nocy w Megève.
Zapach jest ciepły i otulający. Po dynamicznym, aromatycznym otwarciu, zbudowanym z nut grejpfruta, petit grain i goździków, kompozycja łagodnieje, zachwycając miękką i zmysłową, pudrową nutą irysa i bobu tonka z delikatnym kawowym akordem. Zielono-drzewny wetiwer, ciepły tytoń i klasycznie eleganckie piżmo w nutach bazy odpowiadają za trwałość zapachu.
Wbrew zimowym konotacjom, zapach świetnie będzie pasował również na cieplejszą porę roku. Trzyma się blisko skóry, lecz łagodny, aromatyczny obłok, jakim ją otula jest lekki i delikatny.
Po próbkę zapachu zapraszamy do naszego butiku internetowego.
* * * * *
Zdjęcie nr 3: Chalet du Mont d`Arbois, www.lefigaro.fr, zdjęcie nr 4: Vivien Leigh i Clark Gable, 1939