Czy to skutek ocieplenia klimatu, że obserwujemy ostatnio modę na zapachy inspirowane pustynią? 😉 Przypomnijmy choćby duet Montale Golden Sand i Starry Night czy kompozycję Sheiduna, zachwycającą nowość Puredistance. Ale to nie koniec pustynnych konotacji, ponieważ na półkach Perfumerii Quality właśnie pojawił się Taklamakan, zapach o nazwie identycznej z nazwą drugiej co do wielkości piaszczystej pustyni na Ziemi.
Stèphane Humbert Lucas, twórca kompozycji Taklamakan opisał ją krótko i zwięźle, choć nie bez pewnej dozy romantyzmu. Jego zdaniem kompozycja uosabia długą drogę, w czasie której chińskiemu cedrowi towarzyszy zakochana w nim, oszałamiająca indyjska paczula. 🙂
Początek zapachu to według jego twórcy zakończone sukcesem ZMAGANIA. Uosabiają je ostre, świeże nuty bergamotki i neroli, stopniowo łagodzone pudrową różą i gładkim drzewem sandałowym.
W sercu zapachu niepodzielnie panuje piękny i zgodny duet zwiewnej paczuli i wyniosłego cedru. Tę warstwę kompozycji Stèphane Humbert Lucas nazwał METAMORFOZĄ. Jak zatem zakończyła się podróż? Czy znajomość przetrwała? Jak się zmieniła? Pora na KWINTESENCJĘ, czyli zmysłowy koktajl pełen piżm, ukryty za tajemniczą zasłoną kadzidła, czystka i żywicy benzoesowej. A reszta jest milczeniem ukrytym wśród pustynnych wydm…
Po próbkę zapachu zapraszamy do butiku internetowego.