autor: Missala, | Tagged: Baraonda, Bestium, Bois Sikar, Cannabis Bleu, Complex 2020, Each Other, Fig Aoudii, Figment Man, I love les carottes, La Liturgie des Heures, Sintra, SpeM PetraM 17 grudnia 2020
Święta to czas, gdy nie powinniśmy odmawiać przyjemności zarówno sobie, jak i najbliższym. 🙂 Właśnie dlatego dziś w gwiazdkowych rekomendacjach przedstawiamy naszych ulubieńców z niszy…
Amouage Figment Man: zmysły gubią się w zielonej głębi wetiweru i kadzidła, gąszczu drzew i wilgotnym, zwierzęcym aromacie ziemi…
Maison Incens Fig Aoudii: uwodzicielska figa otulona w tonkijskie piżmo, cywet i kastoreum staje się symbolem cielesności i pożądania…
Fragrance du Bois Cannabis Blue: wibrujący akord konopi w gorących objęciach żywicy agarowej i zielonym dymie szałwii, eukaliptusa i paczuli…
Atelier des Ors Bois Sikar: gdy we flakonie kryje się aromat najlepszego kubańskiego cygara i bogaty smak whisky single malt…
Carner Barcelona Bestium: gęsta esencja różana, ciemna jak noc, otulona … Czytaj dalej »
Napisane w Ciekawostki Tagged Baraonda, Bestium, Bois Sikar, Cannabis Bleu, Complex 2020, Each Other, Fig Aoudii, Figment Man, I love les carottes, La Liturgie des Heures, Sintra, SpeM PetraM | [fb_like]
autor: Missala, | Tagged: Baraonda, Nasomatto 5 października 2016
Alessandro Gualtieri przyzwyczaił nas do tego, że w procesie twórczym sięga po naprawdę niestandardowe inspiracje: od zapachu własnych genitaliów (Duro), przez postać kosmicznego Silver Surfera z komiksów Marvela (Silver Musk), aż po absynt-party (Absinth) i zapach świeżo zapalonego haszyszu (Black Afgano).
Tym razem „szalony nos”* sięgnął do literatury, a dokładniej poematu Wieniedikta Jerofiejewa „Moskwa – Pietuszki”, którego treść stanowi historia opowiadana w pociągu przez alkoholika-intelektualistę. Perfumiarz zapragnął odtworzyć atmosferę jego podróży, zdefiniowaną przez zapach i smak alkoholowych koktajli, a raczej mikstur, sporządzanych z taniego alkoholu różnego rodzaju i przeznaczenia.
Kompozycja jest oryginalna i niestandardowa i jako taka, wymyka się jednoznacznej ocenie – jak większość zapachów Nasomatto. „Etylowy” duch unoszący się z flakonu … Czytaj dalej »
Napisane w Recenzje Tagged Baraonda, Nasomatto | [fb_like]