Pięknie o Qessence na niemieckim portalu Parfumo, zachęcamy do lektury i cieszymy się, że kompozycja podbija serca naszych zachodnich sąsiadów.
„Qessence to dla mnie dzieło sztuki. Niezwykły zapach, jakiego dotychczas nie miałam okazji nosić.
Perfekcyjne otwarcie: korzenne, słodkie, ciepłe, z lekką nutą pomarańczy, odrobinę pikantne i delikatnie aromatyczne. Z wyraźnym akordem szafranu. W nutach serca ciemna, krwistoczerwona róża, odrobinę pudrowa w otoczeniu irysa i ylang-ylang oraz ciemnozielone akordy balsamiczne, aromatyczne, delikatnie korzenne, lekkie. I nadal szafran, niezwykle harmonijny, piękny. Zapach tańczy na skórze, aksamitnie ją opływając, by powoli, bardzo spokojnie ewoluować w odrobinę omszałe nuty dymno-drzewne. Nie gubi przy tym charakterystycznych akordów pikantnych i delikatnie słodkich, dlatego paczula i kremowa wanilia opadają na skórę jak mgła, miękką pieszczotą otulając wciąż pięknie brzmiące nuty serca.”