Serdecznie zapraszamy na wywiad z księżniczką brytyjskiego perfumiarstwa Viktorią Christian!
Opowieść o marce Clive Christian brzmi jak bajka, o znalezieniu w której każdy z nas kiedyś marzył. Jak doszło do powstania Domu Perfum Clive Christian i stworzenia najcenniejszych perfum świata? Dlaczego akurat Wasza firma ma możliwość używania symbolu korony Królowej Wiktorii?
Mój ojciec Clive Christian w roku 1978 założył firmę zajmującą się projektowaniem klasycznych mebli. W tym samym roku zaprojektował także swoją pierwszą kuchnię, której znakiem rozpoznawczym stał się kryształowy żyrandol. Motto firmy od samego początku brzmiało „najpierw projekt, później koszt”, co oznaczało i nadal oznacza, że wszystko co powstaje pod marką Clive Christian, od projektu aż do gotowego dzieła, jest absolutnie najwyższej jakości, bez względu na koszty. Efektem takiego podejścia są produkty, które pod względem jakości przetrwają próbę czasu i nie stracą na aktualności, ponieważ oparte są na klasycznych wzorach.
Ta sama filozofia przyświecała ojcu, gdy podjął decyzję o przejęciu The Crown Perfumery, domu perfumeryjnego założonego w roku 1872, któremu Królowa Wiktoria w dowód uznania dla doskonałości tworzonych pachnideł, pozwoliła używać znaku korony. Zasłużona firma stała na skraju bankructwa, jednak Clive Christian zdecydował, że przywróci ją do dawnej świetności stosując zasadę XIX-wiecznego perfumiarstwa, tzn. opierając kompozycje na naturalnych składnikach w ich najbardziej skoncentrowanej formie. Również i w tym przypadku postanowił stosować się do zasady „projektuj i twórz, bez względu na koszty”. W efekcie – można powiedzieć, że trochę nieświadomie! – powstały odnotowane w Księdze Rekordów Guinessa, najdroższe perfumy na świecie: No 1.
Mając taki wspaniałe i ultra luksusowe perfumy, ważne jest aby sprzedawać je w prestiżowych miejscach. Co jest najbardziej istotne, gdy podejmujecie decyzję dotyczącą punktów sprzedaży. Dlaczego w Polsce współpracujecie z Perfumerią Quality?
Filozofia, jaką wyznaje mój ojciec, tzn. pracy wyłącznie z najlepszymi dotyczy także partnerów handlowych, których wybieramy do oferowania naszej marki. Perfumerie, z którymi współpracujemy zapewniają wyjątkową obsługę, dbają o piękną prezentację produktów i znajdują się w najlepszych lokalizacjach. Rodzinna perfumeria Quality Missala jest najlepszą perfumerią luksusową w Polsce, gwarantującą nam wszystko to, co cenimy i czego wymagamy.
Jaka jest Twoja osobista historia? Jak do tego doszło, że dołączyłaś do firmy? Za które dziedziny jesteś odpowiedzialna?
Studiowałam w Londynie balet i sztukę i przez pięć lat po studiach brałam udział w muzycznych produkcjach wystawianych w teatrach West Endu. W tym czasie mój ojciec postanowił przejąć stery jednej z najstarszych brytyjskich perfumerii i stworzyć zupełnie nową jakość w kategorii perfum luksusowych. Bez namysłu zdecydowałam o porzuceniu teatru i dołączeniu do firmy, by być bliżej świata perfum, mojej pierwszej miłości. Ogromnie się denerwowałam, bo do mojej decyzji musiałam przekonać innych, nie dostałam przecież tej pracy ot tak, po prostu. Jednak najwyraźniej moja determinacja zrobiła wrażenie, bo udało mi się. Obecnie jestem rzecznikiem i ambasadorem marki House of Clive Christian, a moją rolą jest stałe umacnianie wizerunku marki i ojca jako kreatora perfum.
Jako rzeczniczka firmy wiele podróżujesz, odwiedzasz kraje na całym świecie reprezentując markę Clive Christian. Masz w sobie wiele pasji i patrząc na Ciebie odnoszę wrażenie, że czujesz się również ambasadorką Wielkiej Brytanii, jej kultury, tradycji. Mam rację?
Mam szczęście podróżować do pięknych miejsc, uczestniczyć w fantastycznych wydarzeniach i poznawać wspaniałych ludzi i z dumą robię to pod brytyjską banderą!
Czy jest jakiś typ zapachów, który Brytyjczycy szczególnie uwielbiają? Jak dziś pachnie modny Brytyjczyk?
Z mojego doświadczenia wynika, że Brytyjczycy wybierają zapachy, które odzwierciedlają ich osobowość, dlatego trudno jest mi powiedzieć, jaki rodzaj perfum czy które nuty zapachowe są szczególnie preferowane.
Doskonały zapach nie powstanie bez udziału doskonałego perfumiarza. Proszę opowiedz o tych, z którymi współpracuje dom perfumeryjny Clive Christian. Jaki jest proces powstawania zapachów?
Mój ojciec jest jak dyrygent, a doskonali perfumiarze, mistrzowie swojego rzemiosła to członkowie orkiestry, z którą pracuje nad realizacją swojej wizji. Nieograniczoną swobodę projektowania, bez konieczności oglądania się na branżowe normy czy standardy daje mojemu ojcu również fakt, iż nie ma on formalnego wykształcenia z tworzenia perfum.
Czy mogłabyś wymienić trzy ulubione zapachy Clive Christian? Komu i dlaczego byś je zarekomendowała?
To trudny wybór, ponieważ dobieram zapachy z całej kolekcji w zależności od nastroju czy okazji. Oczywiście szczególnie ważny i wyjątkowy jest dla mnie „V”, często noszę oba zapachy razem. Romantyczny i niezwykle kobiecy V for Women razem z przenikliwie męskim, zbudowanym w sercu z akordów różowego, białego i czarnego pieprzu zapachem V for Men wspólnie tworzą wyrafinowaną i odważną kompozycję, która pasuje na każdą okazję. Z kolei zapachem, który noszę tylko na specjalne okazje jest X for Women. Kocham w nim intensywne nuty brzoskwini i rabarbaru i bogate jaśminowe serce zbudowane z jaśminu egipskiego, ulubionego kwiatu Kleopatry.
Każdy Twój pobyt w Polsce odbijał się szerokim echem w mediach. Klienci pokochali Cię. Czy możemy liczyć, że przy okazji następnych premier także odwiedzisz Perfumerię Quality?
Z przyjemnością!
Bardzo ciekawy wywiad ze wspaniałą, nietuzinkową osobą! Gratulacje za wysokie notowania. Być No. 1 dla Clive`a Christiana? Bezcenne! 🙂
Dziękujemy Pani Marto. My gratulujemy błyskotliwości 🙂