Jedna odpowiedź do wpisu “Recenzja Qessence na blogu Per Fumum fqjciora”

  1. Nelly

    Właśnie spoczął pod drzewkiem pmoarańczy utrudzony tańcem z puszystą, waniliową chmurką. Jeszcze ma we włosach wiatr i słońce. Kilka złotych nitek i dwie krople pachnącej żywicy zaplątały się w pif3rach. Wydaje się taki zajęty gdy wolno i starannie przeczesuje palcami skrzydła. Chcę się w nie wtulić ale właśnie odleciał. Została tylko smużka zapachu leciutkiego, ciepłego, a rf3wnocześnie rześkiego. Z kroplą waniliowej chmurki. Zapach, ktf3ry dodaje pozytywnej energii, jest źrf3dłem inspiracji i natchnienia i chyba budzi zdolności twf3rcze:) No i dlaczego Państwa perfumerii nie ma nad morzem?

Leave a Reply