Fotografia i perfumiarstwo mają w istocie wspólną misję: starają się zatrzymać chwilę i ją ożywić. Pozwalają pamiętać o wydarzeniach z przeszłości.
Olfactive Studio to spotkanie współczesnej fotografii artystycznej i perfum. To projekt na skrzyżowaniu studia fotograficznego i laboratorium, w którym wytwarza się perfumy. To udana odpowiedź na coraz większe wymagania, jakie stawiamy przed światem perfumiarstwa. Po raz pierwszy w historii perfumiarze podjęli współpracę z fotografami, aby czerpać inspirację z ich dzieł.
Wyobrażenie relacji pomiędzy obrazami a zapachem jest jak pogodzenie różnych przestrzeni. Kreacje perfumiarzy są konsekwencją ich emocji, wywołanych przez zdjęcia. To bardzo autentyczne i oryginalne zapachy. Zabierają nas do świata, gdzie czas został „zatrzymany”. Olfactive Studio jest projektantem wyjątkowego olfaktorycznego świata; świata intuicji i emocji, stworzonego dla kobiet i mężczyzn.
Pomysłodawczynią jest CELINE VERLEURE. Urodziła się we Francji, w pobliżu Chambord. Ukończyła studia: marketing businessu, a następie podjęła pracę w Kenzo.
To Pierre Broc, twórca zapachów Kenzo, zaszczepił w niej pasję do perfum i nauczył sztuki ich tworzenia. W wieku 28 lat wraz z Dominique Ropion i Jean-Louis Sieuzac skomponowała Kenzo Jungle, a następnie z Olivierem Crespem l’Eau par Kenzo. Potem stworzyła stronę internetową dla miłośników perfum Osmoz.com.
Pasję Celine umacniały podróże: odbyła kurs japońskiej kaligrafii w Tokio i spędziła miesiące w Indiach, gdzie pokochała Pondichéry i energię subkontynentu. Pożeglowała z Zielonego Przylądka na drugą stronę Atlantyku, podróżowała przez Amerykę Południową, zakochując się w Rio de Janeiro, gdzie mieszkała przez dwa lata importując francuskie wina ku uciesze Cariocas. Brakowało jej jednak pracy nad tworzeniem perfum. Po kilkuletniej pracy w L’Oréal, zdecydowała się uruchomić „Blog o zapachach, które (jeszcze) nie istnieją!” W ten sposób dzięki zbiorowej intuicji społeczności internetowej zapoczątkowała nowa markę perfum. Słyszała głos Antoine de Saint Exupéry: „Uczyń swoje życie marzeniem, a swoje marzenie rzeczywistością”.
W Quality dostępne są trzy zapachy: Autoportrait, Chambre Noire i Still Life, stworzone przez niezwykle utalentowanych perfumiarzy i fotografowów, zaproszonych przez Celine do współpracy.
Dzisiaj o pierwszym z nich. Oto zdjęcie wykonane przez słynnego fotografa: Luca LAPÔTRE (www.luclapotre-photographe.com). Poniżej jego interpretacja własnego przekazu.
Autoportret może być odpowiedzią na matematyczne równanie z jedną niewiadomą, którą jest: ja.
Wiecznie powierzchowne piękno daje nam dostęp do głęboko ukrytego znaczenia natury. Spojrzenie na własne odbicie pozwala doświadczyć wewnętrznej harmonii, rozpalić estetyczne doznania i rozwiązać wewnętrzne konflikty.
Fascynacja własnym wizerunkiem nie jest czymś złym. Osąd estetyczny jest osądem refleksyjnym. Co naprawdę nas fascynuje? Piękno samo w sobie czy to, co je skrywa? W tym wszystkich chodzi o samego siebie. Zwierzam się bez wahania. To jest obietnica dzielenia się szczęściem.
Patrzę na siebie i swoje postrzeganie piękna tego świata. Przybieram subiektywną perspektywę znaczeń, które wchodzą we mnie przez drzwi wrażliwości. Spojrzenie na samego siebie, aby zachować jasny umysł i serce. Autoportret, jak intymny dziennik ukazuje prawdę lub fikcję swojej własnej twarzy w określonym czasie.
Powtarzaj ten proces tak wiele razy, ile potrzeba. Autoportret, ponad wszelką wątpliwość, prowadzi do kontemplacji. Zagłębiaj się w samego siebie, przebijając się przez powierzchnię.
Wita Cię metafora. Pierwsza wiarygodna powierzchnia, to ta, którą widzisz przed lustrem. Jest przodkiem techniki unieśmiertelniania własnych myśli. Piękny Narcyz jest wiecznym świadkiem. Widząc własne odbicie w wodzie zakochał się.
Autoportrait to udana woda perfumowana, ciepła, głęboka i trwała. To zapach, który masz nosić dla siebie. Rezonuje z harmonią Twojego ciała. Jest Twoim osobistym towarzyszem, odbicie Twojego ja, znajomym i ciepłym, w którym ponownie odkrywasz swojego ducha i własne piękno.
Autoportrait to dusza złożona z drzewnych nut. Zmiękczająca dawka naturalnej, rozwijającej się żywicy. Jest absolutnie pociągający! Stworzyła go Nathalie Lorson, autorka m.in. Paul Smith Man, encre Noire Lalique i Another 13 du Labo.
Nuty głowy: bergamotka, elemi
Nuty serca: benzoes syjamski, kadzidło, piżmo
Nuty bazy: mech dębowy (mąkla tarniowa), cedr, wetiwer (wetiweria pachnąca)